Jak robić zdjęcia nocne smartfonem? Co jest potrzebne do zdjęć nocnych? Co musi mieć smartfon, by robić dobre zdjęcia? Na te pytania odpowiadamy w naszym poradniku!
Jeszcze kilka lat temu robienie zdjęć telefonem po zmroku było praktycznie niemożliwe. Kadry były rozmyte, pełne ziarna, a źródła światła tworzyły wielkie flary zasłaniające cały kadr. Współczesne smartfony fotograficzne radzą sobie na tym polu o niebo lepiej.
Jednak żeby osiągnąć naprawdę ładne kadry (szczególnie nocą i w wymagających warunkach oświetleniowych), musisz trzymać się kilku zasad. Oto, o czym należy pamiętać.
Smartfon to nie noktowizor. Nie zrobi zdjęcia w kompletnej ciemności, bo nie ma tak dużej czułości jak choćby ludzkie oko. Jeśli dla przykładu jesteś na łące oświetlonej tylko łuną księżyca, możesz zobaczyć znacznie więcej niż aparat w telefonie.
Dlatego zawsze szukaj źródła światła, które oświetli scenę. Latarnie uliczne, lampki choinkowe, świeczki – to wszystko może się przydać.
Najlepiej jest ustawiać się tyłem lub bokiem do latarni. Dzięki temu oświetlą kadr, ale ich flary nie będą wpadać w obiektyw. Oczywiście, im lepszy smartfon, tym lepiej poradzi sobie z flarami, niemniej fotografowanie pod światło nigdy nie wychodzi idealnie.
Praktycznie każdy smartfon ma tryb nocny, ale już z jego jakością bywa różnie. Do tego materiału zdjęcia robiliśmy OPPO Find X5 Pro i nie da się ukryć, że jest to smartfon z kategorii tych bardzo dobrych, w których nocne fotografowanie to sama przyjemność, a efekty naprawdę mogą się podobać.
W trybie tym aparat stara się rozjaśnić ciemne partie kadru, wyciągając jak najwięcej z cieni. Czasami na zdjęciu scena wygląda na o wiele jaśniejszą niż w rzeczywistości. Oczywiście pytanie brzmi, czy na takim właśnie efekcie Ci zależy?
Musisz również pamiętać, że w nocnym trybie smartfon używa dłuższego czasu naświetlania. To oznacza, że zdjęcia mogą okazać się poruszone i nieostre, jeśli nie będziesz odpowiednio stabilnie trzymać aparatu.
Również szybko poruszające się obiekty staną się niewyraźne i musisz mieć tego świadomość. Dlatego do selfie tryb nocny nie zawsze sprawdzi się optymalnie.
W przypadku niektórych smartfonów tryb nocny jest bardzo zaawansowany. Na przykład OPPO Find X5 Pro oferuje tryb o nazwie Ultra Night Pro. Korzystając z niego aparat w smartfonie wykorzystuje pełnię możliwości procesora MariSilicon X, który umożliwia wydobywanie czytelnych szczegółów i kolorów w scenerii o bardzo słabym oświetleniu.
Dodatkowo pozwala na włączenie migawki oraz opcji statywu – wtedy aparat wie, że korzystasz ze statywu i automatycznie ustawia dłuższy czas naświetlania.
Po prawej zdjęcie standardowe, po lewej wykonane z użyciem trybu nocnego. Szczegółowość tego drugiego jest większa, a niebo jaśniejsze.
Długi czas naświetlania nierozerwalnie łączy się ze zdjęciami nocnymi. Otóż długi czas naświetlania (otwarcia migawki) wpływa na to, jak wiele światła wpadnie na matrycę, więc po zmroku korzystanie z niego jest wysoce wskazane.
Z drugiej strony, długi czas naświetlania sprawia problemy z poruszeniem zdjęcia i rozmytymi obiektami wewnątrz kadru.
Dlatego najlepiej do zdjęć nocnych zaopatrzyć się w statyw – choćby niewielki, jak gorillapod. Aparat ustawiony na chodniku będzie miał stabilne podłoże, a więc nie ma obaw, że zdjęcie będzie poruszone.
Dodatkowo warto korzystać z opcji samowyzwalacza – dotknięcie smartfona w celu zrobienia zdjęcia może go już poruszyć i przy bardzo długim czasie naświetlania spowodować problemy z ostrością.
Żeby zdjęcie było ostre, kadr powinien być stabilny.
Przymocowanie smartfona do statywu i ustawienie samowyzwalacza np. na 3 sekundy całkowicie wyklucza problem i pozwala korzystać z bardzo długich czasów naświetlania bez obaw o poruszenie kadru.
Co jeśli jednak nie masz statywu pod ręką? Wtedy przyda się dobra stabilizacja optyczna w aparacie smartfona.
Większość smartfonów ma tylko elektroniczną stabilizację, tymczasem po zmroku naprawdę pomaga tylko optyczna stabilizacja. Dla przykładu OPPO Find X5 Pro wykorzystuje technologię SLR Axis, która działa w oparciu o 5-osiową optyczną stabilizację obrazu z 3-osiowym przesunięciem matrycy i 2-osiowy obiektyw OIS. Dzięki temu zdjęcia z ręki wykonane z nieco dłuższym czasem naświetlania wychodzą nieporuszone.
Trzeba też mieć na uwadze, że o ile wpływ dłuższego czasu naświetlania może być skutecznie zniwelowany przez statyw lub dobrą stabilizację optyczną, tak z ruchem wewnątrz kadru niewiele można już zrobić.
Dynamiczne sceny (tańczące osoby, biegające dzieci) są w słabych warunkach oświetleniowych szczególnie trudnym wyzwaniem – trzeba więc zakładać, że efekt końcowy może być gorszej jakości, niż w wypadku zdjęć robionych za dnia.
Dłuższy czas naświetlania najlepiej się sprawdzi w wypadku statycznych ujęć – miasta, budynków, ewentualnie portretów.
Lampa błyskowa może bardzo pomóc, gdy jest ciemno, ale tylko w określonych sytuacjach. Przyda się do oświetlenia choćby postaci na pierwszym planie lub jakiegoś konkretnego elementu kadru, który znajduje się blisko, jednak używanie jej bez przerwy nie ma wielkiego sensu.
Użycie lampy sprawia, że inne światła w kadrze „wygaszają się”, a scena niekiedy traci kolory i wygląda nieciekawie.
Warto też wiedzieć, że lampa w smartfonie to po prostu niewielka żarówka LED. O ile w aparacie profesjonalna lampa może mieć dyfuzor i być odsunięta, by nie padać bezpośrednio na scenę, ale na przykład do góry, odbijając światło, o tyle w smartfonie takiej możliwości nie ma.
Dlatego korzystanie z lampy błyskowej wskazane jest tylko w określonych sytuacjach – gdy światła jest naprawdę mało, a elementy kadru, które chcesz oświetlić znajdują się w bliskiej odległości od aparatu.
W innym wypadku lepiej jest lampę wyłączyć i sięgnąć po dodatkowe funkcje AI „zaszyte” w oprogramowaniu aparatu – jak na przykład wspomniany już wcześniej tryb Ultra Night Pro, który umożliwia ładne wyeksponowanie szczegółów i kolorów w słabo oświetlonej scenerii, bez potrzeby sięgania po dodatkowy błysk.
Po lewej zdjęcie z lampą, po prawej bez. Czasem warto z niej zrezygnować.
Zaawansowane modele smartfonów oferują zwykle tryb zawodowy. Dzięki niemu otrzymujesz możliwość ręcznego ustawiania poszczególnych parametrów aparatu, takich jak balans bieli, czas otwarcia migawki czy ISO.
W normalnych warunkach smartfon dobrze dobierze funkcje automatycznie, jednak nie zawsze wie, na czym najbardziej zależy użytkownikowi. Dlatego jeśli wiesz, jak odpowiednio ustawić poszczególne wartości, uzyskasz taki efekt, jakiego oczekujesz.
Na przykład w przypadku ISO aparat ustawia je automatycznie jak najwyżej, żeby rozjaśnić scenę, ale to powoduje cyfrowy szum. Możesz więc ustawić niższą wartość i pozbyć się szumu.
Po lewej automatyczne zdjęcie, po prawej zabawa z manualem. Ustawiłem krótszy czas naświetlania (zdjęcie stało się wyraźniejsze) oraz zmieniłem balans bieli (stało się bardziej naturalne).
Podobnie z balansem bieli – o ile w słoneczny dzień z kolorystyką nie ma problemu, o tyle sztuczne oświetlenie może wyglądać różnie. Czasami będzie zbyt żółto, czasami za „zimno”, innym razem jeszcze wkradnie się zieleń, chociaż wcale nie ma jej w kadrze, a jednak różnego typu sztuczne oświetlenie może zmylić aparat. Warto więc, gdy są problemy, samemu ustawić balans tak, by najlepiej oddawał fotografowaną scenę.
Po lewej automat, po prawej manual. Tutaj zdecydowałem, że chcę ciemniejszy kadr, bo wydawał się bardziej klimatyczny.
Długi czas naświetlania można również wykorzystać w kreatywny sposób. OPPO Find X5 Pro ma na przykład trzy tryby dla długiego czasu naświetlania – jeden dedykowany jest do wody i chmur, drugi do malowania światłem, a trzeci do nocnych zdjęć świateł. Ten ostatni pozwoli uzyskać ciekawe efekty chociażby ruchu ulicznego – na pewno widziałeś kiedyś tego typu zdjęcia, a teraz możesz uzyskać je samodzielnie.
Z kolei tryb malowania światłem pozwala na kreatywną zabawę, rysowanie, pisanie – czego tylko dusza zapragnie. Warto też używać filtrów, jeśli są ciekawe. Czasem zmiana kolorystyki sceny czyni ją znacznie ciekawszą.
Niektóre modele mają też inne ciekawe funkcje. Wspomniany OPPO ma na przykład znaną z aparatów Hasselblad opcję X Pan, czyli szerokiej panoramy, która wypada bardzo ciekawie pod kątem kreatywnego zastosowania.
Nawet najlepsze porady nie wystarczą, jeśli aparat w Twoim smartfonie jest słabej jakości – wtedy zarówno dłuższy czas naświetlania, jak i korzystanie z trybu nocnego nie przyniosą oczekiwanych efektów.
Nawet tańsze smartfony potrafią robić ładne zdjęcia w dzień, jednak tylko te najlepsze radzą sobie naprawdę dobrze w nocy.
Jeśli więc szczególnie zależy Ci na najlepszej jakości zdjęć, warto sięgnąć po topowy sprzęt. Dobrze to obrazuje poniższe zestawienie dwóch fotografii – obie wykonałem w trybie pełnej automatyki, ale tylko tą po prawej flagowym smartfonem OPPO Find X5 Pro. Różnica jest widoczna gołym okiem.
Dobry smartfon pokroju OPPO Find X5 Pro zapewni optykę, która radzi sobie z flarami. Dodatkowo potrafi naprawdę nieźle rozjaśnić kadr i oferuje optyczną stabilizację. Aparat w tym modelu powstał w końcu we współpracy z marką Hasselblad – słynnym producentem aparatów średnioformatowych, którego modele kosztują od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Od tego producenta, OPPO przejął wiele technicznych rozwiązań, chociażby Hasselblad Natural Colour Calibration zapewniający bogate, żywe i nasycone kolory, jak również wspomniany tryb X Pan.
Profesjonalni użytkownicy mogą też wykorzystać zaawansowane możliwości, zarezerwowane dotąd tylko dla aparatów.
Chociażby możliwość zapisywania plików RAW, czyli „surowych” zdjęć, które potem można poddać obróbce i „wyciągnąć” z nich więcej niż z „JPEG”. Find X5 Pro oferuje też coś, czego wciąż nie ma wiele współczesnych aparatów – 10-bitowy zapis, który zapewnia znacznie większą szczegółowość i dynamikę tonalną.
Coś, co 10 lat temu wydawało się niemożliwe, dziś staje się faktem. Podstawowa wiedza i dobry smartfon pozwolą robić zdjęcia nocne o naprawdę dobrej jakości.
Wystarczy tylko wiedzieć, jak wykorzystać ogrom możliwości kryjący się w dzisiejszych urządzeniach.
Artykuł sponsorowany. Materiał powstał przy współpracy z firmą OPPO
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…