Xiaomi Redmi Note 10 Pro / fot. gsmManiaK
Xiaomi szykuje nowy telefon o nazwie Redmi Note 12 Pro 4G. Okazuje się, że „nowa” będzie w nim przede wszystkim nazwa. Xiaomi chce wskrzesić model, który był prawdziwym hitem. To byłby niezły pomysł, gdyby producent spełnił dwa podstawowe warunki. Szanse na to są praktycznie żadne…
Zasadniczo lubię Xiaomi jako producenta. Potrafię więc docenić, jeśli zrobi on coś dobrze. Tak było choćby w przypadku używanego kiedyś przeze mnie Xiaomi Mi 6, który lata po premierze działał jak złoto. Przykładów mógłbym mnożyć.
Xiaomi wpada jednak na takie pomysły, które trudno zaakceptować nawet fanom marki. Jednym z nich najprawdopodobniej będzie premiera Xiaomi Redmi Note 12 Pro 4G w 2023 roku, który tak naprawdę będzie telefonem…. z 2021 roku.
Wszystko wskazuje na to, że omawiany model miał początkowo zadebiutować jako Xiaomi Redmi Note 11 Pro 2023. Xiaomi postanowiło jednak dopasować ten model do nowego portfolio i teraz powinniśmy spodziewać się Redmi Note 12 Pro 4G.
To, co najbardziej szokuje, a nawet śmieszy, to specyfikacja tego rzekomo nowego modelu. Zarówno jego numer kodowy, jak i wewnętrzna nazwa to odpowiednio K6a i sweet_k6a_global. Tymczasem K6 i sweet_k6a_global to… Xiaomi Redmi Note 10 Pro, wydany 1,5 roku temu.
Taki scenariusz potwierdzają nie tylko nowe informacje od serwisu źródłowego, ale także wcześniejsza wizyta tego telefonu w GeekBench. Dostanie on procesor Qualcomm Snapdragon 732G, który pojawił się na rynku 2,5 roku temu.
Ja naprawdę doceniam Redmi Note 10 Pro. Ciągle można określić go za dobry wybór za mniej niż 1000 zł, choćby ze względu na ponadprzeciętny w tej klasie aparat.
Redmi Note 10 Pro w odświeżonej odsłonie miałby sens, ale pod dwoma warunkami. Po pierwsze, musiałby dostać jakiś nowszy, wydajniejszy procesor, gdyż Snap 732G trąci myszką. Nikt nie wie, jak długo Qualcomm ma zamiar go wspierać, a co za tym idzie, jak długo telefon z nim będzie dostawał aktualizacje.
Po drugie, powinien kosztować maksymalnie te 1000 zł, czyli w obecnej cenie oryginału w promocjach.
Pierwszy scenariusz jest już niemożliwy, a drugi raczej nieprawdopodobny. Przypominam, że w przypadku serii Redmi Note 11 wersja Pro kosztowała co najmniej 1399 złotych. Teraz w oficjalnej polskiej dystrybucji potrafi być on droższy nawet o 200 zł…
Nie będę się już więcej rozpisywał. Nowy Redmi Note 12 Pro 4G w 2023 roku ze specyfikacją telefonu z 2021 roku i jeszcze o rok starszym procesorem nie ma moim zdaniem sensu, chyba że byłby oferowany za grosze.
A na to się nie zapowiada… To zaś oznacza, że medal imienia Druida z Serca Gór (pozdro dla kumatych) dla najbardziej niepotrzebnego telefonu 2023 roku trafi właśnie do Xiaomi Redmi Note 12 Pro 4G.
https://www.gsmmaniak.pl/1211107/xiaomi-redmi-note-10-pro-test/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy S25 Edge pozuje na wideo obok składanego Samsunga Galaxy Z Fold 6 i…
Kapitalna gra detektywistyczna od Rockstara została objęta potężnym 77% rabatem. Nie dość, że przy jej…
Klienci PKO BP zostali perfidnie wzięci na celownik. Niebezpieczeństwo nigdy do końca nie minie, można…
Nareszcie ogłoszono datę premiery serii Infinix NOTE 50. Następcy świetnych i tanich Infinix NOTE 40…
Specyfikacja Samsunga Galaxy A56, A36 i A26 5G została potwierdzona przed premierą. Znamy też konkretną…
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…