Wielu o tym marzyło. Cieszmy się, że w końcu edycje specjalne smartfonów trafiają do Polski

Przez długie lata chcąc kupić wyjątkową wersję smartfona, pozostawało nam szukać na zagranicznych portalach lub obejść się smakiem. Sytuacja na szczęście się zmienia i nad Wisłą również możemy dostać bardzo ciekawe edycje specjalne!

Kilkanaście lat temu zacząłem mocniej interesować się rynkiem GSM i dobrze pamiętam, że chętnie opisywałem edycje specjalne telefonów. Przeważnie na końcu musiałem dodać, że będzie ona dostępna w tylko Chinach/Japonii/Korei, gdyż to właśnie na te rynki trafiły najczęściej te wyjątkowe urządzenia.

Sam jako fan Sony z jeszcze większą uwagą, obserwowałem uważnie każdy smartfon wypuszczony ekskluzywnie na te rynki. Po cichu miałem nadzieję, że kiedyś uda mi się kupić taki do swojej kolekcji. Sony Xperia J1 Compact Metal Gear Solid czy Sony Xperia A Hatsune Miku to tylko urządzenia, które między innymi chciałem zobaczyć na żywo.

Azja wydawała się wtedy rajem dla kolekcjonerów takich perełek. Lokalni operatorzy chętnie wypuszczali edycje specjalne w ograniczonym nakładzie, a nam w Europie pozostawało obejść się smakiem. Na szczęście te czasy już minęły i w Polsce można kupić ciekawe wersje niektórych smartfonów.

Asus ROG Phone 6 Diablo Immortal Edition

Asus w tym rankingu nie znalazł się przypadkowo, ponieważ flagowa gamingowa seria ROG ma być spełnieniem marzeń graczy, nie tylko w kwestii specyfikacji. Pierwszym z opisywanych modeli jest Asus ROG Phone 6 Diablo Immortal Edition, czyli prawdziwa perełka dla fanów serii Diablo.

Chociaż sam nigdy nie grałem w ten tytuł – tak wiem, dla wielu będzie to niewybaczalne, ale jakoś tak wyszło – to wiem, jaką zdobył popularność nad Wisłą i doceniam ten ruch tajwańskiej firmy. Szczególnie że Asus umie zadbać nawet o najdrobniejsze szczegóły.

W zestawie dostajemy dwie sztuki wyjątkowych etui oraz mapę sanktuarium, na których ukryte są specjalne znaki widziane jedynie pod światłem latarki dodawanej do zestawu. Nie zapomniano o kluczyku do SIM wzorowanym na logo gry. Sam wygląd telefonu również uległ tuningowi, wystarczy spojrzeć na plecki tego modelu.

Taki produkt nie mógłby przyjść w zwykłym kartonowym opakowaniu, więc zadbano również o ten element. Jak można wyczytać na stronie producenta, opakowanie wzorowane jest Kostką Horadrimów, a sam telefon znajdziemy w Kamieniu Świata. Zmieniono również nieco nakładkę, która nawiązuje do Diablo.

Warto wspomnieć, że ten wariant został wyposażony w procesor Snapdragon 8+ Gen 1, 16 GB pamięci RAM oraz 521 GB pamięci wbudowanej. Jego aktualna cena to 6399 złotych.

Asus ROG Phone 6 BATMAN Edition

Tajwańska firma stara się zadbać o fanów różnych uniwersów. Najnowszy gamingowy model doczekał się również wariantu ROG Phone 6 BATMAN Edition.

Patrząc na specyfikację, jest to nieco słabszy – lecz nadal bardzo mocny – wariant ROG Phone’a 6. Za moc odpowiada procesor MediaTek Dimensity 9000+ wspierany przez 12 GB pamięci RAM, a na dane przeznaczono 256 GB pamięci wbudowanej. Producent wycenił ten model na 5899 złotych.

Asus zdecydowanie mniej zmienił również na pleckach urządzenia, które różnią się od standardowej wersji, ale na pierwszy rzut oka nie poznałbym, że to smartfon dla fanów Batmana. Z drugiej strony, opakowanie, a bardziej walizka, w której kupujemy tego ROG’a wygląda fenomenalnie.

Jeśli chodzi o akcesoria, tutaj również dostajemy dwa etui na plecki, wypasiony kluczyk do SIM z podstawką (sam chętnie postawiłbym go na biurku!) oraz mały projektor wyświetlający bat sygnał na ścianie. Ostatni z dodatków wygrywa i mnie przekonuje!

Tutaj również zmieniono wiele elementów systemu, tak żeby przy każdym uruchomieniu wiedzieć, że mamy wersję specjalną.

REALME GT Neo 3T Dragon Ball Edition

Nie tylko Asus potrafi zrobić ciekawą wersję specjalną, Realme ze swoim GT Neo 3T Dragon Ball również wie, jak przypodobać się fanom. Od razu zaznaczę, że jest to dużo tańszy smartfon, ponieważ jego cena to aktualnie 2299 złotych.

Nie jest to oczywiście tak mocny sprzęt, ale Snapdragon 870 5G, 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wbudowanej zdecydowanie wystarczą nawet wymagającym użytkownikom.

Jeśli chodzi o kwestie wizualne, tutaj pierwsze role gra zdecydowanie smartfon. Już na pierwszy rzut widać, że to może być wymarzony sprzęt dla każdego fana Dragon Ball’a. Pomarańczowo-niebieska kolorystyka oraz znak czytany po japońsku “Go” na pleckach wyglądają fenomenalnie. Akurat ten model aktualnie testuje i gdy pokazałem go kilku osobom, odpowiedź zawsze była jedna: WOW!

Jeśli chodzi o zestaw, nie jest on już ta bogaty, ponieważ oprócz pudełka z licznymi obrazkami, dostajemy naklejki oraz kluczyk do karty SIM.

Samsung Galaxy Z Flip4 Bespoke

Omawiającej edycje specjalne zdecydowanie nie warto pomijać Samsunga Galaxy Z Flip4 Bespoke. Koreańczycy podeszli całkowicie inaczej do tematu, ale dla fanów unikalnego wyglądu i mody, może to być nawet ciekawszy model.

Patrząc na sposób promocji tego smartfona widać, że jest on skierowany do zupełnie innych osób, niż gamingowe urządzenia. Z Flip4 ma być kompaktowym, atrakcyjnym wizualnie i – a może przede wszystkim – modnym dodatkiem… do tego, tak przy okazji smartfonem z dobrym aparatem.

Jest to sprzęt dla fanów mody oraz influencerów, dlatego w wersji Bespoke możemy zmienić jego wygląd. Oprócz kilku stworzonych przez Samsunga wariantów sami możemy wybrać kolor plecków (dwóch elementów) oraz ramki. Do wyboru jest kilka opcji każdego z elementów.

Jeśli chodzi o specyfikację, jest to model z 8 GB pamięci RAM oraz 256 GB pamięci i kosztuje 5249 złotych (150 złotych więcej niż zwykły wariant).

Edycje specjalne smartfonów trafiają nad Wisłę coraz częściej!

Cieszy mnie niesamowicie, że na nasz rynek trafia coraz więcej smartfonów w edycjach specjalnych. Tak jak pisałem, kilkanaście lat temu mogłem jedynie czytać o takich urządzeniach, a teraz mogę je kupić bez żadnego problemu. Sam chcę zmienić telefon w ciągu kilku najbliższych miesięcy i chętnie zobaczę, jaka wtedy będzie oferta.

Moim zdaniem takie warianty to również świetny wyróżnik dla producenta. Już od dłuższego czasu smartfony „wyglądają tak samo” i czasem ciężko odróżnić niektóre modele, nawet jeśli są różnych marek. Tak wyjątkowego wariantu nie sposób pomylić z żadnym innym.

Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie dodał, że nadal wiele smartfonów nie trafia nad Wisłę, a bardzo chętnie bym je zobaczył. Jest to zrozumiałe biznesowo, ale ten wewnętrzny maniak GSM i chłopak sprzed kilkunastu lat chciałby, żeby było inaczej.

Kilka najciekawszych urządzeń, które chciałbym mieć w swojej kolekcji to między innymi Galaxy Z Flip 3 Pokemon Edition, OnePlus 8T Cyberpunk 2077 czy też OPPO Reno 8 Pro House of Dragon Limited Edition.

No i kto by nie chciał mieć na półce smartfona jak HTC Butterfly S Hello Kitty Limited Edition?