Zapraszam do lektury testu Microsoft Surface Laptop 5 z 15-calowym ekranem i procesorem Intel Core i7-1255U, zamkniętymi w aluminiowej obudowie. Czy ten laptop wart jest swojej ceny? Poznaj moją opinię i zdecyduj.
Microsoft Surface Laptop 5 jest kontynuacją modelu Laptop 4 z 2021 roku, wprowadza procesory Intel (Alder Lake) 12. generacji do tej samej eleganckiej konstrukcji. Laptop jest dostępny w dwóch rozmiarach, ale w tej recenzji skupiamy się na większym modelu 15-calowym (sprawdź ceny w sklepach).
Niestety zabrakło w tym roku wariantów wyposażonych w układy Ryzen firmy AMD. Czy zatem warto kupić tegorocznego 15-calowego Surface Laptop 5 firmy Microsoft? Odpowiedź nie jest taka prosta, jakby się mogło wydawać.
Zacznijmy od tego, że powyższe informacje w połączeniu z doskonałą konstrukcją i długim czasem pracy na pojedynczym cyklu ładowania sprawiają, że Laptop 5 najbardziej nadaje się dla użytkowników stawiających na mobilność.
Jeśli jednak macie ochotę kupić sobie laptopa z wydajniejszym procesorem: ekranem OLED; a nawet dedykowaną grafiką, to daruj sobie czytanie tego testu, gdyż Surface Laptop 5 nie spełni Twoich oczekiwań.
W każdym innym przypadku, przeczytaj ten test Microsoft Surface Laptop 5 do samego końca i zdecyduj.
Specyfikacja Surface Laptop 5 15″
- System: Windows 10 Home;
- Ekran: PixelSense o przekątnej 15”, rozdzielczość: 2496 x 1664, proporcje 3:2, 10 punktów dotykowych, Dolby Vision IQ, Gorilla Glass 5;
- RAM: 16 GB LPDDR5x;
- Procesor: Intel Core i7-1255U;
- Karta graficzna: Intel Iris Xᵉ;
- Przestrzeń dyskowa: SSD 512 GB;
- Złącza: 1 x USB-C (Thunderbolt 4), 1 x USB-A, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, 1 x port Surface Connect;
- Komunikacja bezprzewodowa: Bluetooth 5.0, Wi-Fi 6: Zgodność z 802.11ax;
- Zabezpieczenia: Windows Hello;
- Kamera HD 720p f2.0 (z przodu);
- Dźwięk: dwa dalekosiężne mikrofony studyjne, stereofoniczne głośniki Omnisonic z obsługą technologii Dolby Atmos;
- Akumulator: 47.4Wh (do 17 godzin typowego użytkowania urządzenia).
Konstrukcyjnie to Surface Laptop 4
Podobnie jak Surface Pro 9, nowy Surface Laptop 5 nie zmienił swojej konstrukcji względem poprzedniej edycji. Występuje w dwóch rozmiarach ekranu, 13.5 cala i 15 cali, a my mamy tutaj większy model.
Co jednak istotne, obudowa ma ten sam rozmiar, co Surface Laptop 4, którego testowałem dla Was w 2021 roku. Wymiary przedstawiają się następująco: 340 x 244 x 14,7 mm. Nowy model jest jednak o 18 gramów cięższy, aczkolwiek wynika to zapewne z zastosowania innego procesora.
Chociaż nie ma nic nowego w projekcie Surface Laptop 5, nie oznacza to, że nie ma jeszcze czegoś do polubienia. Aluminiowa obudowa, dostępna w kolorze czarnym lub platynowym (srebrnym), wygląda świetnie i sprawia wrażenie solidnej.
A najbardziej cieszy fakt, że urządzenie jest wolne od brandingu lub innych wizualnych naklejek, z wyjątkiem pięknie błyszczącego się logo Windows na pokrywie. Dodać jeszcze muszę, że w sprzedaży jest platynowy Surface Laptop 5 z wykończeniem strefy klawiatury z Alcantary.
Bardzo żałuję, że to waśnie ten model nie trafił do mnie na testy, bo jednak w moim odczuciu prezentuje się najbardziej oryginalne na tle konkurencji.
Obszarem, w którym projekt Surface Laptop 5 pokazuje swój wiek, są półcalowe ramki wokół wyświetlacza. Sam 15-calowy panel, o którym już niebawem przeczytacie więcej, jest naprawdę niezły, ale pamiętać trzeba, że wszystko, co będziesz robił na tym ekranie, będzie okalane wyraźnymi czarnymi paskami.
Na rynku jest sporo laptopów z ekranami okalającymi ramkami grubszymi, ale Microsoft koniecznie powinien to zmienić, gdyż niemal w 2023 roku, za bardzo rzucają się w oczy. A przecież Surface Laptop 5 to sprzęt klasy premium.
Klawiatura została wyposażona w specjalne klawisze do sterowania multimediami, regulacją jasności ekranu, czy też podświetleniem klawiatury. Otrzymujemy trzystopniowe równomierne podświetlenie przycisków na biało, co ułatwia pisanie po zmroku.
Szklana płytka dotykowa jest sporych rozmiarów i w zasadzie na jej temat nie ma co się więcej rozwodzić – działa prawidłowo, a na jej granicach mamy lewy i prawy przycisk. Strefa na nadgarstki jest sporych rozmiarów. Pisanie na tej klawiaturze jest bardzo wygodne i w zasadzie nie ma lepszej w laptopie z systemem Windows. Muszę tutaj docenić odpowiedni skok i rozmiar klawiszy.
Zaplecze komunikacyjne jest bardziej zróżnicowane niż w Surface Pro 9, choć wciąż nie oferuje więcej niż w Surface Laptop 4, co jest coraz trudniejsze do zniesienia w tej klasie wielkości.
Microsoft Surface Laptop 5 ma bowiem do zaoferowania jedno pełnowymiarowe gniazdo USB w standardzie 3.0 (USB typu A), jedno złącze USB typu C, gniazdo słuchawkowe mini-jack 3.5 mm, a także magnetyczny port Surface Connect służący do ładowania laptopa i podłączenia stacji dokującej Microsoft Surface Dock 2. Ten ostatni umieszczono na prawym boku, a reszta jest po przeciwległej stronie.
Nie jest jednak tak, że Microsoft nie poczynił żadnych aktualizacji, gdyż nareszcie USB typu C wspiera Thunderbolt 4, dzięki czemu można podłączyć akcesoria i urządzenia peryferyjne, w tym zewnętrzne karty graficzne i nawet dwa monitory 4K.
Niby ten sam wyświetlacz, ale udoskonalony
Wyświetlacz niemal nie został zmieniony w stosunku do poprzedniej wersji laptopa Surface. I chociaż nie jest to złe samo w sobie, nie oferuje wielu efektownych i świeżych elementów konstrukcyjnych nowszych urządzeń Surface.
Mam tutaj na myśli Surface Laptop Studio z zeszłego roku, który ma zdecydowanie nowocześniejszy i bardziej pasujący ekran do standardów bieżącego roku. A to dlatego, że oferuje zmienną częstotliwość odświeżania do 120Hz, ma zaokrąglone narożniki i do tego jeszcze smuklejsze ramki.
Dlatego też zastosowany ekran w Surface Laptop 5 oferuje wyświetlacz PixelSense o przekątnej 15” i rozdzielczości 2496 x 1664 pikseli idealnie sprawdza się podczas czytania i pracy z dokumentami, a gdyby pisanie i edytowanie było wszystkim, co robiłem na tym wyświetlaczu, byłby prawie nie do pobicia.
Laptop ma błyszczący ekran, podobnie jak jego mniejszy wariant, a tym samym podczas korzystania z niego wszystko się odbija, choć nieco mniej, niż w poprzedniku. Zastosowany panel oferuje szerokie kąty widzenia gwarantowane przez technologię matrycy.
Ekran dotykowy 15-calowego Surface Laptop 5 jest dokładny i responsywny. Podczas okresu testowego nie miałem problemu. Laptopa można obsługiwać za pomocą pióra Surface, które jest z pewnością wielu bardzo dobrze znane, gdyż zadebiutowało już jakiś czas temu. Nie jest to jednak element wyposażenia.
Nie do końca jest to jednak ten sam ekran, co w poprzedniej generacji, gdyż oferuje zdecydowanie wyższą jasność maksymalną, co przekłada się na wyższy komfort użytkowania. Sama kolorystyka też wydaje się być poprawiona, a do tego jeszcze doszło wsparcie dla technologii Dolby Vision IQ, która idealnie sprawdza się podczas oglądania ulubionych treści z serwisów streamingowych.
Akumulator ten sam, ale czas pracy krótszy
Microsoft informuje, że Surface Laptop 5 może pracować nieprzerwanie na pojedynczym cyklu ładowania nawet 17 godzin, dzięki akumulatorowi 47.4Wh. Niewątpliwie czas ten robi wrażenie, aczkolwiek jest poza zasięgiem, a do tego jeszcze wydajność energetyczna jest gorsza, niż w modelu z AMD z 2021 roku.
W ubiegłym roku Surface Laptop 4 z procesorem AMD był w stanie dotrzymać mi kroku na pojedynczym ładowaniu przez około 11 godzin. Przy tym samym scenariuszu użytkowania, Surface Laptop 5 z Intelem na pokładzie zaoferował mi około dwie godzinny krótsze działanie, co jest sporym rozczarowaniem, ale nie zaskoczeniem.
Najnowszy laptop firmy Microsoft można ładować na dwa sposoby – za pomocą zasilacza sieciowego z wtyczką Surface Connect, albo poprzez port USB typu C za pomocą kabla USB-C podłączonego do gniazdka sieciowego. Na zasilaczu jest port USB typu A o mocy 5W, który można wykorzystać do ładowania innych urządzeń.
Pozostawiając laptop na godzinę pod zasilaczem sieciowym dołączonym do zestawu sprzedażowego, jesteście w stanie naładować akumulator do około 65%.
Dobre brzmienie i leciwa kamera
W Surface Laptop 5, tak jak i w poprzedniku obecne są stereofoniczne głośniki Omnisonic z systemem dźwięku Dolby Atmos i zostały umieszczone wewnątrz obudowy (pod klawiaturą). Nadal podtrzymuje swoje zdanie, że grają przyjemnie i oferują niskie tony.
Dźwięk jest stonowany, aczkolwiek wyróżniający się na tle konkurencyjnych laptopów. Ten system audio sprawdzi się zatem każdym scenariuszu. Mam jednak nieodparte wrażenie, że Surface Pro 9 gra po prostu ładniej. Laptop zawiera również dwa mikrofony studyjne dalekiego zasięgu.
Kamera internetowa 720p w Surface Laptop 5 jest całkiem niezła – jak na kamerę internetową 720p i w zasadzie nie powinienem więcej wypowiadać się na jej temat. Muszę jednak dodać, że w naturalnym lub jasnym oświetleniu sprawdza się naprawdę przyzwoicie, ale przy średnim lub słabym oświetleniu uwidaczniają się jej słabe strony – ziarnistośc i pogorszony obraz.
W przypadku kamery jest jednak jedna bardzo dobra rzecz: zawiera czujnik podczerwieni do logowania za pomocą rozpoznawania twarzy Windows Hello, a ta funkcja działała bezbłędnie i co najmniej tak szybko, jak w przypadku dowolnego (lub przynajmniej większości) innego laptopa, którego testowałem w przeszłości.
Tak długo, jak moja twarz była w kadrze, kiedy podnosiłem pokrywę laptopa, byłem logowany tak szybko na pulpicie systemu Windows 11, że prawie zapomniałem, że kamera w ogóle cokolwiek robi.
Wydajnościowo gorszy od poprzednika
Kiedy to w ubiegłym roku testowałem Surface Laptop 4 z procesorem AMD Ryzen 7 Surface Edition (znany również jako AMD Ryzen 7 4980U Microsoft Surface Edition) byłem bardzo zadowolony, że Microsoft wreszcie daje nam wybór.
Niestety wszystko wskazuje na to, że był to tylko eksperyment, który dość szybko został porzucony, przez co tegoroczny Surface Laptop 5 działa wyłącznie na układach Intela 12.generacji. Nie jestem z tego powodu pocieszony.
Microsoft do testów wysłał mi model w konfiguracji z procesorem Intel Core i7-1255U, 16 GB pamięci RAM LPDDR5x, a także SSD o pojemności 512 GB. Jest jeszcze zintegrowana grafika Intel Iris Xᵉ. Jego cena ustalona została na 9899 złotych. To oznacza, że jest sporo droższy od poprzednika.
Niestety nowy procesor nie jest najlepszym rozwiązaniem Intela. Jest on bowiem 15-watowy i ma tylko dwa rdzenie Performance. To sprawia, że Surface Laptop 5 nigdy nie jest zbyt głośny ani gorący, ale nie ma też sporej mocy obliczeniowej. I choć jest ona wystarczająca do zadań codziennych, które wykonuję, to jednak bardziej wymagający konsumenci zdecydowanie mogą poczuć się rozczarowani.
Wtedy też powinni albo poszukać sprzętu od konkurencji, albo postawić na Ryzen Edition Surface Laptop 4, który pokonuje Core i7 Surface Laptop 5 w wydajności wielordzeniowej w popularnych teście Geekbench. Podczas obróbki materiałów wideo oba modele wypadają tak samo, a dla przykładu laptopy z procesorem Ryzen 6000, są o 20% wydajniejsze. Widać zatem, że Microsoft w tym roku podjął złą decyzję, trzymając się kurczowo układów Intela 12.generacji.
Warto mieć jednak na uwadze, że linia Surface Laptop nigdy nie była znana z wydajności, ale Surface Laptop 4 przeszedł długą drogę w kierunku zmiany tego postrzegania. Surface Laptop 5 natomiast ponownie odwraca ten trend, aczkolwiek jestem daleki od stwierdzenia, że jest słaby. On jest dobry, ale powinien być jeszcze lepszy.
Microsoft nadal pilnuje, aby jego system operacyjny błyszczał (lub przynajmniej działał bez bałaganu), nie instalując zbyt wiele dodatkowego oprogramowania na swoich urządzeniach Surface. Podstawowym dodatkiem jest aplikacja Surface, która pozwala skonfigurować Surface Pen (sprzedawane oddzielnie) na ekranie oraz sprawdzić stan gwarancji i specyfikację systemową.
Troszkę więcej dzieje się w menu Start, gdyż mamy tam skróty do aplikacji Disney, Spotify, TikTok, Instagram i WhatsApp, a także Microsoft Xbox i Office. I chociaż wydaje się, że jest tego sporo, ogólnie rzecz biorąc jest to mniej, niż preinstalowane na większości komputerów z systemem Windows.
Czy warto kupić Microsoft Surface Laptop 5?
Nie da się ukryć, że konstrukcja 15-calowego Surface Laptop 5 jest nadal w większości świetna, chociaż mogłaby wreszcie oferować więcej portów i do tego na przestrzeni lat zaczyna wydawać się przestarzała. Klawiatura i ekran nadal zapewniają wrażenia znacznie powyżej średniej.
Problem polega na tym, że możesz dostać wszystkie te dobre rzeczy z poprzednią generacją Surface Laptop 4 za setki złotych mniej (przynajmniej na razie), jednocześnie zapewniając kilka dodatkowych godzin pracy na pojedynczym ładowaniu, dzięki obecności procesora AMD. A wydajność nowego procesora Intel Core i7 12. generacji nie zawsze jest lepsza niż Surface Laptop 4 z procesorem AMD.
No, chyba że potrzebujesz Thunderbolt 4 (który jest oferowany przez pojedynczy port USB-C laptopa), to wtedy Surface Laptop 5 będzie lepszym wyborem. Jeśli jednak cenisz sobie przede wszystkim design, a rzeczony Thunderbolt 4 nie jest dla Ciebie istotny, to wtedy postaw na Surface Laptop 4 jest znacznie lepszym zakupem.
Microsoft Surface Laptop 5 jest świetnym przykładem na to, że gigant z Redmond powinien w przyszłym roku wprowadzić rewolucyjne zmiany w projekcie, a także bardziej otworzyć się na AMD, jeśli chce nadal konkurować z najlepszymi na rynku i dostarczać sprzęt, który ma być alternatywą dla produktów Apple.
ZALETY
|
WADY
|
Ceny Microsoft Surface Laptop 5 15"
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.