Czy w przyszłym roku klienci Orange mogą spodziewać się podwyżek cen? Tego na pewno życzyłby sobie prezes firmy, który informuje o zbyt niskim przychodzie z usług w Polsce.
Ten rok bez wątpienia upłynął większości z nas pod znienawidzonym hasłem inflacja. Dookoła wszystko drożeje, a jedyne co możemy z tym faktem zrobić, to pogodzić się z podwyżkami. Okazuje się, że są jeszcze obszary, za które według niektórych Polacy powinni płacić więcej. O co dokładnie chodzi?
Dziennik Parkiet kilka dni temu przeprowadził wywiad z prezesem Orange, Julienem Ducarrozem. Ten w niepokojący sposób odniósł się do cen usług telekomunikacyjnych w Polsce.
Prezes przytoczył m.in. dane z raportów dotyczących rynku w Europie, które wskazują, że ARPU (średni przychód na użytkownika) w Polsce jest na podobnym, niskim poziomie jak w Rumunii:
Wg danych prezentowanych przez UKE to ok. 6 euro. […] Jeśli spojrzymy natomiast na udział wydatków gospodarstw domowych na usługi telekomunikacyjne w naszej części Europy, to w Polsce jest on najniższy, bo to ok. 2,3 proc.
Dla każdego, kto jest choć trochę zorientowany, jak kształtują się ceny usług komunikacyjnych za granicą, nie będzie zaskoczeniem, że my Polacy rzeczywiście nie płacimy za nie wiele. Prezes Orange podaje w tym miejscu przykład z oferty pomarańczowego operatora:
Pakiet usług Orange Love w Polsce to średnio koszt 100 złotych, czyli około 22 euro. We Francji to już 50-60 euro, a to w końcu to ten sam produkt. Oczywiście można powiedzieć, że we Francji średni dochód jest wyższy, ale mimo wszystko różnica jest znacząca. To fundamentalna sprawa, gdy spojrzymy na polski rynek. To, dlatego jedno z naszych wyzwań całej branży to naprawa rynku.
Czy naprawa rynku to według prezesa Orange podwyżki cen? Bez wątpienia te są nieuniknione i czekają Polaków zapewne w niedalekim czasie – choć zwykle operatorzy wprowadzają je stopniowo.
Znakiem zmian są na przykład klauzule inflacyjne wprowadzane do nowych umów (tym jednak czujnym okiem przygląda się UOKiK). Nawet jeśli klauzule te wyrokiem UOKiK znikną z umów, bez wątpienia operatorzy będą starali się podwyższać ceny dla nowych klientów.
Moim zdaniem przyszły rok upłynie raczej pod znakiem walki o rentowności operatorów. Już dziś wiemy, że nasze koszty urosną i o ile. – dodaje Ducarroz.
https://www.gsmmaniak.pl/1365677/xiaomi-buds-4-cena-premiera/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip6 może być Twój całkiem za darmo. O ten model…
Producent niemal oficjalnie dał nam do zrozumienia, że realme GT 7 Neo otrzyma ogromną baterię…
Uber nie chce wozić już tylko Polaków, ale także ich paczki i przesyłki. Taka nowość…
Black Friday 2024 rozpoczął się na dobre. Multum promocji zaczęło pojawiać się w sklepach i…
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…
WhatsApp wprowadza globalnie funkcję transkrypcji wiadomości głosowych. To genialne rozwiązanie, które pozwoli odsłuchać głosówkę nawet…