Zdarzyło Ci się kiedyś stracić smartfon w wyniku kradzieży? Nawet jeśli nie, to na pewno jesteś świadomy zagrożenia. Meizu ma rozwiązanie, które znacząco podniesie bezpieczeństwo naszych telefonów. Nieźle, jak na producenta, który powraca z niebytu.
Meizu swojego czasu w Polsce miało potencjał być fenomenem na miarę Xiaomi. Połowa moich znajomych miała ich kopię iPhone’a 6 Plus. Później jednak producent trochę się pogubił. Ostatnio usłyszeliśmy o powrocie z flagowcem. Dzisiaj – o patencie, który zapowiada się wyjątkowo ciekawie.
Meizu szykuje nowy system ochrony przed kradzieżą smartfona
Smartfony drożeją, łatwo je ukryć, nietrudno sprzedać. Nic więc dziwnego, że coraz częściej stają się obiektem pożądania dla kieszonkowców. Producenci odpowiadają coraz wymyślniejszymi sposobami namierzania skradzionych telefonów. Jeśli nie uda się go znaleźć, to można go przynajmniej skutecznie „uceglić”. Meizu ma swój pomysł.
Meizu ostatnio został przyznany patent na mechanizm ochrony po kradzieży smartfona. Będzie on działał dwutorowo. Pierwsza opcja to zdalne wysłanie instrukcji do smartfona. Po tym jedyne, co telefon wyświetli na ekranie, to czerń. Będzie całkowicie bezużyteczny. Zablokowana będzie też karta SIM.
Druga opcja to wymuszenie połączenia z internetem i wysłanie informacji o lokalizacji urządzenia. Być może nie rozwiązuje to wszystkich potencjalnych problemów po kradzieży, ale na pewno jest to krok w dobrą stronę.
Kradzież telefonu to zdecydowanie coś więcej niż tylko utrata kilku tysięcy złotych. To również poważne zagrożenie dla naszych danych osobowych. Większość z nas (a przynajmniej mam taką nadzieję) wykorzystuje je też zamiast niewygodnych kart płatniczych. Meizu zdecydowanie należą się brawa za inicjatywę.
Z sentymentu lub ciekawości chciałbyś dowiedzieć się więcej o nadchodzącym flagowcu Meizu? Wszystko na ten temat znajdziesz w poniższym materiale. Premiera może odbyć się już w przyszłym miesiącu.
Na horyzoncie pojawiła się zapomniana firma i jej flagowiec z układem Snapdragon 8 Gen 2
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.