Apple w przyszłości umożliwi użytkownikom instalację aplikacji spoza App Store. To dlatego, że giganta zmusza do tego Unia Europejska.
Jak podaje najświeższy raport Bloomberg, Apple może przygotowywać się do kroku, który zaskoczy chyba wszystkich użytkowników.
Gigant ma bowiem najprawdopodobniej w planach umożliwienie użytkownikom instalowania alternatywnych sklepów z aplikacjami na iOS.
Dlaczego Apple umożliwi instalację aplikacji spoza App Store?
Wpływ na taką decyzję Apple miała mieć unijna ustawa o rynkach cyfrowych (DMA), która ma na celu nakazanie rynkowym gigantom (jak Google czy Apple) udostępniania swoim klientom różnych kanałów dystrybucji i systemów płatności, nie tylko tych własnych.
Oznacza to, że Apple będzie zmuszony do umożliwienia użytkownikom korzystania ze sklepów firm trzecich, ale także tzw. sideloadingu, czyli pobierania aplikacji z sieci, a nie tylko ze sklepu App Store.
Gigant wciąż uważa jednak, że takie działania mogą zaszkodzić użytkownikom – takie aplikacje nie są bowiem sprawdzane przez Apple m.in. pod względem bezpieczeństwa. Hermetyczność iOS była do tej pory jedną z najważniejszych cech wyróżniających ten system – dostosowanie się do wymagań UE będzie dla giganta bardzo trudnym zadaniem.
Jak podaje Bloomberg, z tego względu Apple rozważa różne sposoby nałożenia choć częściowych wymagań bezpieczeństwa na aplikacje pobierane spoza App Store.
Unia Europejska daje gigantom technologicznym czas na dostosowanie się do nowych zasad do 6 marca 2024 roku.
Apple musi też dostosować się do nowego prawa UE, które nakazuje wyposażenie urządzeń elektronicznych w porty USB Typu C:
Apple już zaciera rączki. UE zadecydowała: USB-C dopiero w iPhone 17?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.