Samsung Galaxy S23 dostanie procesor Snapdragona. Samsung Galaxy S24 też. Przeciek mówi, że w 2025 roku Exynos zaliczy powrót przy okazji Galaxy S25.
Kiedy Samsung oficjalnie potwierdził, że seria Galaxy S23 będzie napędzana wyłącznie przez Snapdragona 8 Gen 2 – również w Polsce – odetchnęliśmy z ulgą. Zaprojektowany przez Qualcomma, wykonany przez TSMC – Samsung wyłącznie płacił. To zapowiada sukces. Niestety, koreański producent jakoś nie może wyzbyć się ambicji.
Flagowe procesory Exynos powrócą już w 2025 roku
Czas pokaże, czy Snapdragon 8 Gen 2 będzie udanym procesorem. Sporo wskazuje jednak na to, że nie będzie gorszy od Snapdragona 8+ Gen 1. To stawia go o całe lata świetlne przed Exynosem 2200. Wniosek? Samsung Galaxy S23 będzie miał w końcu dobry SoC na całym świecie. Podobno tak samo sytuacja ma kształtować się w 2024 roku.
Samsung najwyraźniej nie mógł jednak spokojnie przyznać się do porażki. Zamiast tego stworzyli zespół, który ma przywrócić Exynosowi dawną chwałę. Były przecież czasy, w których to procesory Koreańczyków uchodziły za lepsze. Producent na pewno ma do tego zaplecze techniczne, z tym nie da się dyskutować.
Plotka głosi, że Exynos 2500 (nazwę wymyśliłem sam, zgodnie z aktualnym nazewnictwem, ale założę się, że będzie inna) ma pojawić się w 2025 roku. Oznacza to, że nadchodzący Samsung Galaxy S25 mógłby pracować na autorskim, flagowym procesorze. Czy będzie dobry? Jeśli Samsung będzie sprzedawał Galaxy S25 w Korei właśnie z nim, to pewnie tak.
Nie samym procesorem nowy flagowiec stoi. Ciekawi Cię 8 głównych zarzutów, które obecnie możemy postawić Samsungowi Galaxy S23? Wszystkie zebraliśmy w poniższym materiale.
8 grzechów głównych Samsung Galaxy S23 w jednym miejscu. Zgadłeś bez pudła?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.