Od kilku lat wodoszczelne smartfony to standard na rynku, ale w wielu przypadkach producenci ostrzegają, że chodzi jedynie o zachlapanie. Wcześniej w reklamach często mogliśmy zobaczyć, jak telefony lądowały w basenie. Jak to rzeczywiście jest z tą odpornością, można telefon zanurzyć, czy lepiej się wstrzymać?
Na samym początku takiego tekstu muszę wyraźnie zaznaczyć, że nikomu nie polecam zanurzania telefonu w wodzie.
W przypadku zalania – a to zawsze jest możliwe, np. jeśli będzie nieszczelna tacka na SIM – producent w większości przypadków odrzuci gwarancję i zostaniecie z drogim przyciskiem do papieru.
Stopień ochrony IP pozwala nam ocenić jak bardzo smartfon lub inne urządzenie jest zabezpieczone przed wnikaniem pyłów czy też wody. Ich odporność określana jest oznaczeniem IP00, gdzie pierwsza cyfra oznacza stopień zabezpieczenia przed pyłami, a druga przed cieczami.
Pyłoszczelność:
Wodoszczelność:
W przypadku opisów stopni ochrony IP bazowałem na Wikipedii.
Warto dokładnie przyjrzeć się stopniowi ochrony IP jaki deklaruje producent danego smartfona. Lepiej żebyście się nie pomylili, ponieważ może okazać się, że jest on odporny na zachlapania, a nie na zanurzenia. Większość telefonów i tak jest w jakiś sposób uszczelniona, ale lepiej nie przekraczać tych norm.
Przez wiele lat byłem fanem Xperii, a Sony już od dawna mocno stawiało na zwiększoną odporność swoich telefonów. Stwierdziłem więc w pewnym momencie, że czemu miałbym tego nie sprawdzić? Najstarsze zdjęcie do którego udało mi się dotrzeć pochodzi ze strumienia, a zostało zrobione Xperią M5:
Kilka lat później nad strumień zabrałem Xperię XZ:
Nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził swojego obecnego smartfona, czyli iPhone’a 11:
Smartfony oczywiście nie są i raczej nigdy nie będą świetnymi aparatami podwodnymi. Moim zdaniem jednak przy odpowiednich warunkach można zrobić zdjęcie, które będzie się prezentować naprawdę ciekawie.
Oczywiście smartfony z certyfikatem IP nie muszę od razu lądować pod wodą, ale czasem taka ochrona może się przydać. Czasem nawet mocniejszy deszcz potrafi nieźle zmoczyć telefon, więc lepiej, żeby bez problemu to wytrzymał.
Zdecydowałem się wybrać kilka najciekawszych moim zdaniem produktów, ale każdy z nich ma certyfikat co najmniej IP67. Oznacza to, że można je zanurzyć pod wodą, a nie są odporne jedynie na zachlapania.
Nie brałem również pod uwagę pancernych telefonów, ale ranking najciekawszych możecie znaleźć tutaj:
https://www.gsmmaniak.pl/1357391/ranking-wytrzymalych-telefonow-top-odpornych-telefonow/
Samsungi z serii A przeszły w ostatnich latach bardzo długą drogę. Z mało atrakcyjnych smartfonów, które były źle wycenione i nie oferowały zbyt wiele, stały się nieco za drogimi, ale jednocześnie świetnymi wyborami dla wielu użytkowników.
Galaxy A53 5G często można wyrwać w bardzo dobrej cenie, co czyni go jednym z najtańszych, nowych i niepancernych produktów z IP67 na rynku. Poza możliwością zanurzenia go w wodzie na małej głębokości do 30 minut dostajemy Exynosa 1280, 6 GB pamięci RAM oraz 128 GB pamięci wbudowanej.
Koreańczycy zrozumieli, że to średniaka można wrzucić dużą baterię, więc w tym modelu jest 5000 mAh. Ponadto został on wyposażony w 6,5-calowy ekran AMOLED FullHD+ o odświeżaniu 120 Hz, 64-megapikselową główną matrycę oraz łączność 5G.
Obecnie u oficjalnych partnerów można kupić go za niecałe 1700 złotych. Jak to jednak bywa w przypadku Samsungów, warto polować na jakieś promocje, gdyż zdecydowanie jest to sprzęt wart uwagi.
Po przeczytaniu kilku wcześniejszych akapitów zapewne spodziewaliście się, że w takim rankingu nie zabraknie przedstawiciela japońskiej firmy. Sony Xperia 10 IV to średniak, który oprócz świetnej poręczności, może zachęcić do zakupu certyfikatami IP65 oraz IP68. Warto dodać, że oprócz zanurzenia, smartfon jest odporny również na strumień wody.
Za moc w tym sprzęcie odpowiada procesor Snapdragon 695 oraz 6 GB pamięci RAM, w na dane przeznaczona 128 GB pamięci wbudowanej. Ogromną zaletą jest moim zdaniem także 6-calowy ekran OLED (FullHD+), dzięki czemu jest również bardzo poręczny.
Za zdjęcia odpowiada 12 Mpix matryca, a bardzo dobry czas pracy można wykręcić dzięki 5000 mAh. Xperia 10 IV wspiera oczywiście łączność 5G. Aktualnie jego cena w większości sklepów to 2088 złotych.
W rankingu najciekawszych dostępnych wodoszczelnych smartfonów nie mogło zabraknąć kolejnego koreańskiego produktu, który według wielu jest królem opłacalności tego producenta. Samsung Galaxy S20 FE 5G został zaprezentowany w 2020 roku, ale nadal jest bardzo atrakcyjnym wyborem, szczególnie że jego norma odporności to IP68.
Snapdragon 865 oraz 6 GB pamięci RAM mogą na papierze nie wyglądać porażająco, ale sam mam tego smartfona w domu i muszę przyznać, że taki zestaw nadal działa dobrze. Ponadto dostajemy 128/256 GB pamięci wbudowanej, 6,5-calowy ekran Super AMOLED o odświeżaniu 120 Hz i rozdzielczości 2400 × 1080 pikseli oraz zestaw trzech aparatów na tylnym panelu (12, 12 i 8 Mpix).
Jak sama nazwa wskazuje, ma on modem 5G, a bateria ma pojemność 4500 mAh. W przypadku tego Samsunga nie liczyłbym na duże przeceny, ponieważ nie jest to nowy model, ale cena 1999 złotych w większości sklepów wydaje się adekwatna. Plusem może być duży wybór kolorów.
Nie chciałbym w tym zestawieniu opisywać każdego przedstawiciela linii S22, więc zdecydowałem się postawić na podstawowy wariant. Pamiętajcie jednak, że nie tylko Samsung Galaxy S22, ale również wersje Plus oraz Ultra są warte rozważenia podczas szukania wodoszczelnego smartfona. Jeśli potrzebujecie czegoś z większych ekranem i nieco lepszymi parametrami (lub stylusem w topowym modelu) warto sprawdzić całą serię.
Koreańczycy w modelu Galaxy S22 postawili na procesor Exynos 2200, 8 GB pamięci RAM oraz 128/256 GB pamięci wbudowanej. 6,1-calowy ekran Dynamic AMOLED o rozdzielczości FullHD+ ma odświeżanie na poziomie 120 Hz. Główny aparat ma rozdzielczość 50 megapikseli, a łączność to oczywiście 5G. Małym rozczarowaniem jest bateria o pojemności jedynie 3700 mAh.
Aktualnie oficjalna cena tego smartfona to 3399 złotych, ale tutaj również warto polować na promocje, gdyż Samsung regularnie dodaje go do swoich akcji.
Był średniak japońskiego koncernu, więc nie mogłem pominąć czegoś dla bardziej wymagających użytkowników. Sony Xperia 1 IV to aktualny flagowiec, ale warto pamiętać, że jego mniejszym wariantem jest Xperia 5 IV, która różni się jedynie nieznacznie. Swoją przygodę z wodoszczelnymi smartfonami zacząłem właśnie od tej marki, więc w tej kwestii mam do niej spore zaufanie. W końcu poprzedników przetestowałem dość dokładnie.
Specyfikacja jest tutaj z najwyższej półki, dlatego za wydajność odpowiada Snapdragon 8 gen 1 oraz 12 GB RAM. Dostajemy również 6,5-calowy ekran OLED o rozdzielczości 4K (3840 × 1644) i odświeżaniu 120 Hz, 256 GB pamięci wbudowanej, modem 5G oraz akumulator o pojemności 5000 mAh. Za zdjęcia odpowiada zestaw trzech, 12-megapikselowych aparatów.
Warto dodać, że ta Xperia również może pochwalić się podwójnym certyfikatem – IP65/IP68. Sony Xperia 1 IV to obecnie wydatek rzędu 5999 złotych, ale na niego również zdarzają się promocje, więc warto śledzić ofertę oficjalnych partnerów.
W takim rankingu musiało znaleźć się również coś z systemem iOS, ponieważ smartfony Apple już od dłuższego czasu są wodoszczelne. Zdecydowałem, że najciekawszych wyborem będzie iPhone 13, ponieważ różnic względem najnowszej 14-stki nie ma tak wiele, a jednak cena jest zauważalnie niższa. Warto jednak pamiętać, że już nawet iPhone 7 ma IP67.
W przypadku 13-stki standard odporności to IP68. Procesor Apple A15 Bionic wspierany jest przez 4 GB pamięci RAM oraz co najmniej 128 GB pamięci wbudowanej. 6,1-calowy ekran o rozdzielczości 2532 × 1170 sprawia, że jest to całkiem poręczny telefon, co również może być sporym plusem. Łączność to 5G, na pleckach aparaty są dwa (po 12 megapikseli), a bateria ma 3240 mAh.
W przypadku smartfonów Apple cena zauważalnie zmienia się w zależności o pojemności, ale podstawowy wariant to wydatek rzędu 4269 złotych.
Patrząc na powyższe zestawienie, jeden wniosek nasuwa się automatycznie — jeśli chcesz mieć wodoszczelny smartfon, wybierz Samsunga, Sony lub Apple’a. Chińskie firmy, poza małymi wyjątkami, nie stawiają w swoich smartfonach na odporność potwierdzoną certyfikatami IP67 lub IP68.
Patrząc na ofertę Xiaomi, Motoroli, Vivo, Oppo czy Asusa, możemy znaleźć urządzenia ze zwiększoną odpornością, ale na zachlapania, czyli z certyfikatami IP52, IP53 czy IP54.
W wielu przypadkach będzie to zdecydowanie wystarczające, ale ja chyba bałbym się włożyć taki telefon do wody. W sumie, w każdym przypadku robiłem to z pewną obawą, ale ktoś to przecież musiał sprawdzić.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…
Xiaomi Smart Band 9 Pro dotarł do Europy. Specyfikacja zachęca do zakupu, tym bardziej że…