Fot. Pixabay
Na użytkowników sprzętów z system Android w 16 krajach czyha niebezpieczne złośliwe oprogramowanie bankowe. Wiemy już, że zostało pobrane ponad 10 milionów razy!
Niebezpieczeństwa w sklepie Google Play zdają się nie kończyć. Tym razem atakuje nas groźny trojan bankowy Godfather (Ojciec Chrzestny).
Co prawda Ojciec Chrzestny został już odkryty przez badaczy bezpieczeństwa w ubiegłym roku – niestety hakerzy odrobili lekcję, powracając z nowym, jeszcze potężniejszym oprogramowaniem, które bez skrupułów atakuje nasze konta bankowe.
fot. Google
Złośliwe oprogramowanie chowało się w sklepie Google Play, korzystając z ikon i nazw aplikacji podobnych do legalnych aplikacji, w tym m.in. MYT Music – tę fałszywą apkę przed usunięciem ze sklepu pobrano już 10 milionów razy!
Gdy Ojciec chrzestny trafi już na nasz sprzęt, nie dość, że kradnie dane uwierzytelniające naszą bankowość, ale do tego też poufne dane (np. SMS-y czy informacje na temat urządzenia). Wirus potrafi nawet sterować smartfonem, przekierowując połączenia przychodzące czy zapisując lub usuwając pliki.
fot. Orange
Niebezpiecznie oprogramowanie bankowe zaatakowało już internautów korzystających ze sprzętu z Androidem w aż 16 krajach, wśród których znalazły się USA, Turcja, Hiszpania, Kanada, Francja, Niemcy czy Wielka Brytania.
W tych i innych krajach oprogramowanie odkryto w aż 400 witrynach bankowości internetowej, w tym w 215 aplikacjach bankowych. Choć na liście na szczęście nie znaleziono Polski, wcale nie oznacza to, że możemy czuć się całkowicie bezpieczni. Twórcy oprogramowania mogą bowiem wkrótce w podobny sposób zaatakować i nas.
fot. Artur Marciniec, Fotolia.com
Ciekawostką jest fakt, że Ojciec Chrzestny nie atakuje użytkowników, którzy korzystają z aplikacji w języku rosyjskim, białoruskim, ormiańskim, kazachskim, kirgiskim, mołdawskim, uzbeckim czy tadżyckim. To dlatego, że według ekspertów aplikacja pochodzi właśnie z Rosji.
Na koniec warto przypomnieć o tym, że o bezpieczeństwo w sieci musimy dbać niestety sami. Choć oczywiście pobieranie aplikacji ze sklepów producentów jest bezpieczniejsze, niż ściąganie ich z niepewnego źródła, nie jest to jednak, jak widać, żadna gwarancja.
Warto pamiętać o czytaniu opinii na temat aplikacji, a także sprawdzeniu informacji na temat dewelopera.
https://www.gsmmaniak.pl/1368475/samsung-elektronika-technologie-zwierzeta/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składane smartfony premium na miarę 2025 roku już tu są. Motorola razr 60 (ultra) zostały…
W sieci pojawia się coraz więcej przecieków na temat Nothing Phone 3 - tym razem…
Wielki powrót vivo do Polski to już fakt! Producent zaprezentował aż cztery smartfony, a wśród…
W sieci pojawiała się pełna lista smartfonów Xiaomi, Redmi i POCO z aktualizacją do HyperOS…
Jest cienki i wytrzymały, ma pojemną baterię oraz istnie flagowy element, a do tego jest…
Sony Xperia 1 VII przed premierą pojawiła się na zdjęciach na żywo. Fioletowy wariant to…