W dzisiejszych czasach patentuje się już wszystko. Nawet jeśli dana firma nie ma obecnie pomysłu na wykorzystanie danej technologii albo wydaje się ona tak dziwna, że ciężko stwierdzić, czy kiedykolwiek nadejdzie jej czas, i tak warto mieć na nią papiery. Wojny patentowe pokazały wszystkim, że bogate portfolio może się ukazać przydatnym orężem i wiele firm wyciągnęło wnioski z tej lekcji. Także Samsung, który opatentował właśnie technologię rozpylania substancji aromatycznych przez telefon.
Urządzenie, które wyposażono by w taką funkcję, posiadałoby specjalny zbiornik. W czasie ładowania baterii słuchawki, możliwe byłoby napełnianie go cieczą. Póki co nie sprecyzowano, co działoby się potem (czyli jak telefon rozpylałby ciecz). Jak wykorzystać taki bonus? Gdyby pojemników było kilka, to każde połączenie przychodzące mogłoby wydzielać swój zapach (w zależności od tego, kto dzwoni). Pojemnik można by też napełnić gazem łzawiącym i używać urządzenia do samoobrony. Jeżeli komuś przeszkadza zapach jego telefonu, to także mógłby pozbyć się owej nieprzyjemnej woni. Jak widać, możliwości jest przynajmniej kilka.
Co powiecie na taki pomysł? Chcielibyście, by Samsung skorzystał kiedyś z tej technologii i wypuścił na rynek pachnące telefony?
Źródło: Ubergizmo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.