Z portfolio Samsung już niebawem znikną smartfony z serii Galaxy A7x? Wiele na to wskazuje – producent chce się już na stałe pożegnać ze średniakami, które marce przynoszą całkiem niezłe zyski. Dlaczego?
Zaledwie kilkadziesiąt godzin temu sieć obiegła informacja, jakoby kolejny analityk potwierdzał usunięcie najtańszej serii smartfonów iPhone SE.
Powodem miałoby być małe zainteresowanie klientów. Nic w tym dziwnego – ciężko liczyć na sukces sprzedażowy ze sprzętem, który w tym roku zaprezentował Apple:
Jest taki iPhone, którego prawie nikt nie chce. Apple raczej wyrzuci go do kosza…
Samsung żegna się z serią Galaxy A7x?
Okazuje się, że nie tylko Apple ma w planach usunięcie tańszej serii smartfonów. Podobne plany ku naszemu zaskoczeniu ma też Samsung – najprawdopodobniej smartfon Samsung Galaxy A74 również nie doczeka się swojej premiery w 2023 roku. W zasadzie najpewniej nie pojawi się wcale.
Dlaczego taki scenariusz jest możliwy? Wskazówką jest tu oczywiście fakt, że do tej pory do sieci nie trafiły żadne przecieki dotyczące urządzenia. Podobnie sytuacja miała się kiedyś z następcą Galaxy Note 20, który nigdy nie dotarł na rynek.
Co ciekawe, Galaxy A73 to obok Galaxy A53 jeden z najlepiej sprzedających się modeli w portfolio producenta. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie tanie smartfony stoją w ostatnich latach za sukcesami sprzedażowymi marki. Dlaczego więc Samsung miałby zabijać coś co przynosi mu tak duży zysk?
Całkiem możliwe, że koreański producent decyduje się na ten krok, by bardziej ujednolicić swoje portfolio, a co za tym idzie ułatwić klientom wybór sprzętu idealnego. Być może Samsung doda nowe modele do serii A5?
Bez wątpienia ta seria jest dla producenta ważniejsza – dla przykładu Galaxy A73 nie doczekał się nawet premiery na polskim rynku. Pytanie jednak, czy portfolio koreańskiego giganta nie stanie się jednak zbyt okrojone, a co za tym idzie podobne do konkurenta z jabłuszkiem w logo?
Z ciekawością będziemy przyglądać się działaniom Samsunga w najbliższych miesiącach.
Przeczytaj również
Super rozwiązanie w Google Play może uratować Cię przed potężnymi rachunkami
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.