Samsung Galaxy S23 Ultra będzie jedynym flagowcem z zaprezentowanym dzisiaj sensorem Samsung ISOCELL HM2. Co potrafi matryca 200 MP. Czym różni się od rozwiązań konkurencji?
Na nieco ponad dwa tygodnie przed premierą flagowców z rodziny Samsung Galaxy S23 koreański producent pokazał swoją największą broń. Matryca Samsung ISOCELL HM2 znajdzie się tylko i wyłącznie w topowym Samsung Galaxy S23 Ultra. Czy te 200 MP to coś więcej niż tylko marketingowy przekaz? Przyjrzyjmy się szczegółowo specyfikacji.
Samsung ISOCELL HP2 to matryca dla Samsung Galaxy S23 Ultra
200 MP to bardzo dużo – nie tylko jak na mobilną matrycę. Żeby sensownie wykorzystać jej możliwości, potrzebne jest łączenie sąsiadujących pikseli w jeden. ISOCELL HP2 będzie to robić na dwa sposoby. Pierwszy to 4 w 1. Wtedy zdjęcie ma 50 MP (rozmiar pojedynczego piksela to 1.2 µm). Druga opcja to 16 pikseli w 1 (2.4 µm). To również pierwsza matryca w historii, która potrafi rejestrować 200 MP przy 15 klatkach na sekundę.
Nowa matryca jest też wyposażona w kilka ciekawych technologii. D-VTG pozwala uniknąć przepaleń. Jest też coś, co Samsung nazywa Super QPD. Nie będę nawet udawał, że rozumiem stojące za tym algorytmy. Dla użytkownika ważne jest to, że w słabym świetle autofokus będzie dzięki temu działał lepiej. Z kolei DSG to dwie ekspozycje jednocześnie. Efekt? Lepszy HDR. I to taki, dzięki któremu możesz nagrywać 4K z HDR w 60 klatkach na sekundę.
Czy to wszystko sprawia, że Samsung Galaxy S23 Ultra z miejsca staje się najlepszym fotosmartfonem 2023 roku? Na papierze tak to wygląda. Stawiam również, że będzie miał najlepszy zoom. Ciekawi mnie jednak, jak wypadnie w starciu z Vivo X90 Pro+. Tym fotograficznym, bo designem Samsung przegrywa w przedbiegach.
Nie sam aparat stanowi o klasie flagowego smartfona. Ciekawi Cię, co jeszcze do zaoferowania będzie mieć seria Samsung Galaxy S23? Nie musisz czekać na premierę. Wszystkie informacje o specyfikacji i cenie znajdziesz w poniższym podsumowaniu.
Premiera Samsung Galaxy S23, S23+ i S23 Ultra! Najlepsze flagowce czy rozczarowanie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.