Cena Samsung Galaxy S23 Ultra z 8 GB RAM to już nie ponury żart. To kpina z użytkowników

Samsung Galaxy S23 Ultra będzie kapitalnym flagowcem z aparatem bliskim ideału w 2023 roku. Decyzja o cenie (i istnieniu) wersji z 8 GB RAM nie zakrawa już na żart. To po prostu bezczelność i marnowanie zasobów naturalnych.

Mniej więcej rok temu napisałem bardzo podobny tekst. I naprawdę nie spodziewałem się, że zaledwie 12 miesięcy później będę jeszcze bardziej rozczarowany. Cena Samsung Galaxy S23 Ultra z 8 GB RAM jest po prostu absurdalna.

Sama idea superflagowca z Androidem i 8 GB RAM w 2023 roku to po prostu kpina z użytkownika.

Samsung Galaxy S23 Ultra z 8 GB RAM nie ma racji bytu w 2023

Zastanówmy się na początku, dla kogo w ogóle jest Samsung Galaxy S23 Ultra. Najprostsza odpowiedź jest taka, że to flagowiec dla najbardziej wymagającego użytkownika.

Odpowiedź na iPhone 14 Pro Max. Wyobrażasz sobie sytuację, w której najtańszy iPhone 14 Pro Max miałby mniej RAM niż wyższe wersje pojemnościowe? Ja też nie.

Ceny serii Samsung Galaxy S23 / fot. via GSMArena

Europejskie ceny Samsung Galaxy S23. Ktoś tu zwariował.

Teoretycznie więc Samsung Galaxy S23 Ultra startuje od 1199 dolarów. W USA. W Europie jest znacznie gorzej. 1419 euro to kwota zaporowa, która w Polsce przełoży się pewnie na prawie 7 tysięcy złotych. Za telefon, którego wymagający użytkownik kupować nie powinien. Dla niego jest wydanie 1599 euro, żeby móc w pełni wykorzystać jego możliwości.

W czasach, kiedy niemal każdy konkurent oferuje co najmniej 12 GB RAM na start i 16 GB dla fanów cyferek (lub takich, co lubią mieć 15 aplikacji w pamięci – jak ja), pomysł Samsunga to kpina. Dobrze, że chociaż nawet u nas ma być Snapdragon i to podkręcony.

Taka specyfikacja boli jeszcze bardziej niż 45 W ładowanie (które 45 W jest pewnie tylko na papierze). Ciekawi mnie, czy Samsung Galaxy Z Fold 5 też będzie miał tylko 8 GB RAM…

Mimo tego któryś z modeli Samsung Galaxy S23 przyciągnął Twoją uwagę? Wszystkie informacje na ich temat znajdziesz w poniższym materiale. Pochodzą prosto od producenta, więc nie ma mowy o pomyłkach.

Premiera Samsung Galaxy S23, S23+ i S23 Ultra! Najlepsze flagowce czy rozczarowanie?

Źródło