Nie ulega wątpliwościom, że OnePlus jest coraz bardziej integrowany z Oppo. Identyczne systemy, bardzo podobne produkty, a tego jest w sumie ciąg dalszy. Oppo Find X6 otrzyma bowiem taki sam ekran, co jeden z nadchodzących smartfonów OnePlus. Co z przypadkiem tabletów tych producentów?
Chciałoby się na początek zacząć od tego, na ile OnePlus to jeszcze 1+, a na ile „podmarka” Oppo, która ma przecierać szlaki? Przyjrzyjmy się przypadkom dwóch produktów, które mają niedługo debiutować.
Jak potwierdziło jedno ze sprawdzonych źródeł, OnePlus Pad będzie dzielił praktycznie całą specyfikację z Oppo Pad 2. Nie tylko w sumie to, bo również i wygląd będzie wręcz identyczny w kontekście tyłu urządzeń.
Pisałem już też dla Was o tym, jaka jest przewidywana specyfikacja Oppo Pad 2. Dowiemy się o niej wszystkiego już 7-lutego, czyli przy okazji premiery modelu OnePlus Pad. Oczywiście nie zawsze 1+ był tak zależny od głównej marki koncernu BBK Electronics, ale o tym nieco później.
Potwierdza się także kwestia specyfikacji ekranu w zasadzie dwóch urządzeń, bo specyfikacja jednego, potwierdza dane techniczne drugiego. Wg Digital Chat Station, są to takie same panele. OnePlus Ace 2 potwierdził, że zaoferuje panel AMOLED o przekątnej 6,74″.
Ponadto pojawi się rozdzielczość 1240 x 2772 piksele, odświeżanie 120 Hz, czy maksymalna jasność wynosząca 1450 nitów. Warto również wspomnieć o zapewnieniach dotyczących pokrycia 100% gamutu DCI-P3. Przecieki dotyczące Oppo Find X6 wskazywały na bardzo podobny wyświetlacz, więc zapewne źródło i tutaj się nie myli co do podobieństw.
Jak mogliście jakiś czas temu przeczytać w artykule poświęconym 9-urodzinom OnePlus, otrzymała ona sowity „prezent” właśnie od Oppo. Miała także przyjąć nową taktykę dotyczącą zarobków – w zasadzie miała nie zarabiać, a cały dochód miał iść w rozwój smartfonów i możliwość zaoferowania ich taniej, niż to było do tej pory. Oczywiście jakość miała stać nadal na tym samym poziomie.
Nie jest to może upadek tej marki, chociaż zależy od perspektywy, z której na to patrzymy. Ja przykładowo spoglądam na to jako dosyć zaawansowany konsument, którego jednak raczej nie rażą tego typu praktyki. W przypadku fanów tej marki, zetknąłem się jednak z opiniami, że OnePlus „skończył się” na modelu OnePlus 7 Pro.
Czy OnePlus 11 to zmieni? Cóż, trudno powiedzieć, aczkolwiek jeżeli założymy, że ww. strategia weszła w życie i ma się dobrze, jest szansa na odkupienie win w kontekście właśnie osób wspierających tę markę od długiego czasu. Mam jednak wrażenie, że hasło Never Settle i synonim „głosu ludu” już nie pasują do tej marki. Obym się jednak mylił – dla dobra konkurencyjności rynku.
https://www.gsmmaniak.pl/1367783/oppo-i-oneplus-polaczenie-marek-nowa-strategia-2023/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…