Producent potwierdza kolejne elementy specyfikacji realme GT Neo 5. Tym razem pokusił się o odkrycie kart w kontekście wyświetlacza. Szykuje się naprawdę dobra jednostka?
Wiemy już wiele o realme GT Neo 5, ale zostało jeszcze parę rzeczy do potwierdzenia przez producenta. Jedną z nich był wyświetlacz – był, bo właśnie zostało potwierdzone, co zaoferuje!
Specyfikacja realme GT Neo 5
Przejdźmy jednak dla przypomnienia, co takiego znajdziemy w tym modelu. Będzie to przede wszystkim Snapdragon 8+ Gen 1, więc ex-flagowy chip Qualcomma. Do jego pomocy zostanie zaimplementowane maksymalnie 16 GB RAM LPDDR5x, a także aż 1 TB pamięci wewnętrznej w standardzie UFS 3.1.
Wyświetlacz, który został właśnie potwierdzony przez producenta, będzie panelem OLED o przekątnej 6,74″ i rozdzielczości 1,5K, czyli 2772 x 1240 pikseli. Oprócz tego zaoferuje odświeżanie do 144 Hz. Będzie to płaski ekran, a do tego warto wspomnieć o różnych usprawnieniach wprowadzonych na rzecz jak najlepszych odczuć z grania.
Tym jest m.in. e-sports control engine o częstotliwości 1500 Hz. Jest to próbkowanie dotyku, czyli to, w jakiej częstotliwości ekran odświeża przykładowo położenie palca. To pierwsza tego typu jednostka w historii realme. Do tego będzie 2160 Hz regulacja jasności PWM.
Co do pozostałej specyfikacji, nie zabraknie głośników stereo, czy standardowego (jak na marki BBK Electronics) zestawu aparatów:
- Główny: 50 MP Sony IMX890, PDAF, OIS;
- Ultraszerokokątny: 8 MP;
- Makro: 2 MP;
- Selfie: 16 MP Sony IMX471.
Całość zapewni nagrywanie w maksymalnie 4K@60 FPS.
Całość będzie występowała w dwóch wersjach w kontekście zasilania. Pierwsza zaoferuje baterię 4600 mAh oraz ładowanie przewodowe o mocy aż 240W. Druga zaś akumulator 5000 mAh i ładowanie 150W. Oprócz tego na ich pokładzie znajdzie się:
- WiFi 6;
- Bluetooth 5.2;
- NFC;
- IRDA;
- USB-C.
Kiedy w takim razie premiera?
W zasadzie już jutro, czyli 9 lutego! Zostało więc niewiele czasu na to, by jeszcze jakieś przecieki się ujawniły. Moim zdaniem jednak przed samą premierą nie ma już co liczyć na nic, prócz być może ceny.
Na drugą połowę tego roku szykuje się również już inny smartfon, jakim będzie OnePlus Ace 2 Pro!
Mało OnePlusa? W takim razie sprawdźcie, co zaoferuje kolejny super-średniak marki!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.