Wraz z premierą Galaxy A34 wersje największa wada tanich Samsungów jest wyeliminowana!

Samsung Galaxy A34 pewnie nie będzie najciekawszym średniakiem 2023 roku. Ma jednak coś, czego do tej pory bardzo brakowało. Niestety nie chodzi tutaj o szybkie ładowanie.

Poprzednik tegorocznego modelu Samsung Galaxy A34 nie miał udanej passy. Był zbyt drogi, miał problemy z procesorem, a w jego cenie dało się kupić lepsze smartfony. I to nawet od tego samego producenta. Dzisiejszy przeciek mówi sporo o specyfikacji następcy. I przynajmniej jedna z poważnych wad na pewno będzie wyeliminowana.

Samsung Galaxy A34 nareszcie z 6 GB RAM w każdej wersji!

Koreańczycy się są producentem, który specjalnie hojnie gospodaruje pamięcią. Nawet Samsung Galaxy S23 w najtańszej wersji ma pamięć o szybkości typowej dla średniaków. RAM? Ich topowy flagowiec ma jej tyle, co niezłe telefony za mniej niż 1000 złotych. Na szczęście okazuje się, że Samsung Galaxy A34 nie popełni przynajmniej tego błędu.

Samsung Galaxy A34 / fot. The Tech Outlook

Nowy przeciek sugeruje, że Samsung Galaxy A34 trafi do sprzedaży w dwóch wersjach. Pierwsza ma mieć 6 GB RAM i 128 GB na dane. Jeśli potrzebujesz więcej, to Samsung ma dla Ciebie wersję 6/256 GB. Pewnie większość z nas wolałaby 8/128 GB, ale na średniaka Samsunga z 8 GB RAM przyjdzie nam jeszcze poczekać. Może przynajmniej A54 będzie miał taką wersję?

Reszta specyfikacji jest nam znana w większości. Mamy 90 Hz ekran, a bateria będzie miała na pewno 5000 mAh. Adapter – jak już go sobie dokupisz – będzie miał maksymalnie 25 W. To druga z cech, które Samsung powinien w końcu puścić w zapomnienie. Cóż – może za rok, bo póki co nic na to nie wskazuje.

Na koniec dodam, że Samsung Galaxy A34 będzie dostępny w czterech wersjach kolorystycznych. Wszystkie są awesome, a przynajmniej tak twierdzi Samsung.

Niekoniecznie chcesz stawiać na telefon Samsunga, a szukasz dobrego średniaka z Androidem? Motorola Edge 30 Neo doczekała się fajnej promocji. Można całkiem sporo zaoszczędzić.

Gdyby telefon był sportowcem, to ta Motorola byłaby fitnesiarą. Promocja aż miło

Źródło