iQOO Neo 7 / fot. producenta
Są takie smartfony, których braku na polskim rynku naprawdę można żałować. Jednym z nich jest moim zdaniem najnowszy iQOO Neo 7. Kosztuje tyle, co przeciętny średniak, a ma potężny procesor, nawet 12 GB RAM, aparat z OIS, ekran AMOLED 120 Hz i ładowanie 120W.
Jaki telefon kupić? Najlepiej świetnie wyposażony i genialnie wyceniony. Moim zdaniem do tego szacownego grona można zakwalifikować nowego iQOO Neo 7.
Niestety, my nie będziemy mogli nabyć tego telefonu drogą kupna w oficjalnych kanałach sprzedaży. Trochę szkoda, bo to naprawdę fajny średniak za rozsądne pieniądze.
Sercem iQOO Neo 7 jest nowy, świeży jak pączek procesor MediaTek Dimensity 8200. Jest on wykonany w nowoczesnym, 4nm procesie technologicznym. W CPU znajdziemy rdzenie Cortex-A78 o taktowaniu do 3,1 GHz, a grafika to Mali-G610 MC6.
Nowy średniak marki powiązanej mocno z vivo występuje w dwóch wariantach. Najmocniejsza ma 12 GB RAM LPDDR5 oraz 256 GB pamięci UFS 3.1. Do niedawna taka konfiguracja była dostępna we flagowcach lub superśredniakach.
Wiele dobrego można powiedzieć też o ekranie iQOO Neo 7. To 6,78-calowa matryca AMOLED o rozdzielczości Full HD+ i odświeżaniu 120 Hz. Wspiera ona HDR10+ i ma świecić z jasnością nawet 1300 nitów.
Aż tak brawurowy nie jest aparat. Mamy tutaj bowiem dwa zapychacze 2 MP, a nie mamy szerokiego kąta. Na szczęście jednostka główna jest bardzo przyjemna: ma 64 MP (Samsung ISOCELL GW3), jasny obiektyw f/1.79 i optyczną stabilizację obrazu.
O zasilanie telefonu dba akumulator o pojemności 5000 mAh. Co ważne, wspiera on szybkie ładowanie o mocy aż 120W. Według producenta iQOO Neo 7 ma odzyskiwać 100% mocy w 25 minut.
Specyfikację iQOO Neo 7 uzupełniają: modem 5G, Wi-Fi ac (2,4 i 5 GHz), Bluetooth 5.3, GPS z GALILEO, NFC, port podczerwieni, USB-C 2.0, czytnik linii papilarnych w ekranie, głośniki stereo i dual SIM. Jest też system Android 13 (z Funtouch 13).
Wszystko to zostało zamknięte w obudowie o wymiarach 164,8 × 76,9 × 8,6 mm i wadze 193 gramów.
Tak wyposażony iQOO Neo 7 został wyceniony na 29999 rupii indyjskich w wersji 8/128 GB i na 33999 rupii w wariancie 12/256 GB. Po bezpośrednim przeliczeniu daje nam to widełki 1620-1835 zł.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…