Przeglądarka Google Chrome zyskuje właśnie dwa nowe tryby. Jeden zadba o baterię, natomiast drugi o wydajność urządzenia. Warto skorzystać – oba tryby mogą usprawnić pracę wielu z nas!
Przeglądarka Chrome wprowadza właśnie zapowiadaną kilka tygodni temu funkcję, która pozwoli nam oszczędzić nieco pamięci RAM oraz ulżyć naszej baterii. Tryby oszczędzania pamięci i energii są już dostępne w wersji Chrome 110.
Na czym polegają nowości? Pierwsza z nich – tryb oszczędzania pamięci – przyda się szczególnie tym, których sprzęty są już starsze lub nie mają do dyspozycji a dużej ilości pamięci operacyjnej, a którym zależy na płynnej, wydajniejszej pracy sprzętu.
Zamrażanie kart w Google Chrome
Tryb oszczędzania pamięci w przeglądarce „zamrozi” nieużywane przez nas w danej chwili otwarte karty, aż do chwili, gdy znów je włączymy – wtedy załadują się na nowo. Gigant dodaje, że takie rozwiązanie pozwoli na nawet 40% niższe zużycie pamięci RAM.
Co ważne, Chrome pozwala nam również oznaczyć najczęściej używane przez nas strony internetowe, które nie będą zamrażane, tak by działały maksymalnie wydajnie.

fot. Google Chrome
Druga nowość to tryb oszczędzania energii. Ten pozwoli nam na korzystanie z Chrome w bardziej energooszczędny sposób, gdy poziom naładowania baterii spadnie poniżej 20% naładowania.
Przeglądarka sama ograniczy wtedy efekty wizualne i widoczne animacje, dzięki czemu znacznie zmniejszy się zużycie energii w chwilach, gdy okaże się to dla nas najbardziej użyteczne.
Obie nowości są już domyślnie włączone na urządzeniach pracujących na Chrome 110. Jeśli z jakiegoś powodu nie chcemy z nich skorzystać, możemy swobodnie wyłączyć je w ustawieniach wydajności.
Przeczytaj również
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.