HTC Magic wywołał w naszej redakcji niemałe zamieszanie. Początkowy, powszechny entuzjazm szybko zastąpiły rozbieżne uczucia – od niechęci po zachwyt. Po krytycznej recenzji Pawła (przez którą omal nie doszło do rękoczynów) zdecydowaliśmy się z Mateuszem wyrazić swoją opinię na temat Magica. Poniższy tekst jest w pewnym sensie mową obronną…
Recenzję Pawła znajdziecie tu.
Obudowa
Mateusz:
Na pierwszy rzut oka telefon prezentuje się świetnie i dobrze leży w dłoni. Obudowa wykonana jest bardzo starannie i estetycznie, żadna jej część nie ugina się, plastik nie skrzypi. Przyciski (znajdujące się pod wyświetlaczem i z boku obudowy) działają lekko, choć nie trzeba się martwić, że coś się przypadkowo włączy.
Jan:
Telefon jest rzeczywiście bardzo dobrze zrobiony. Zgadzam się jednak z Pawłem w jednej kwestii – obudowa została wykonana z połyskliwego plastiku, przez co widać na niej każdy odcisk palca.
Ekran
Mateusz:
Duży, 3,2-cala, dotykowy i o dobrej rozdzielczości. Telefonem bawiłem się w momencie gdy ekran był już mocno zabrudzony i nie było żadnych problemów z reakcja telefonu na dotyk.
Jan:
Dobry, choć w Nokii 5800 mechanizm dotykowy działał lepiej.
QWERTY
Mateusz:
Ekranowa klawiatura jest świetna, podobnie jak w innych nowych HTC bardzo – przypadła mi do gustu. Trzeba jednak napisać kilka wiadomości by się do niej przyzwyczaić. Po pewnym czasie spokojnie można pisać nawet tak dużym kciukiem jak mój. Jest zdecydowanie lepsza, w moim prywatnym odczuciu, niż ekranowa QWERTY w Nokiach.
Jan:
Nie zgadzam się z przedmówcą – na QWERTY pisze się ciężko – na szczęście dostępna jest także „klasyczna” komórkowa klawiatura z którą pracuje się wygodnie.
Obsługa telefonu
Mateusz:
Interfejs prosty i przejrzysty. Telefon działa bardzo szybko, głównie dzięki Androidowi, czym przewyższa inne oparte na symbianie lub WM smartfony, a także iPhone’a. Przechodzenie między panelami jest proste i wygodne, chociaż, tak jak w każdym telefonie z dotykowym ekranem, można niechcący uruchomić niepożądaną funkcję. Trackball chodził dobrze, choć osobiście wolę mazać palcami po ekranie.
Jan:
Dzięki Androidowi… nie da się go obsługiwać bez instrukcji. Wcale nie jest przejrzysty. Zaczynam podejrzewać Mateusza o członkostwo w fanclubie HTC…
Multimedia
Mateusz:
Niestety brakuje mu wyjścia jack. Dodane do zestawu słuchawki nie powalają na kolana, ale widziałem już gorsze nawet w muzycznych telefonach. Jakość odtwarzacza jest jednak co najmniej dobra. Umieszczenie na pulpicie appletu sterującego playerem bardzo ułatwia korzystanie z niego.
Odtwarzacz video prezentuje się świetnie. przede wszystkim dzięki dużemu wyświetlaczowi. Wiele radości sprawia także akcelerometr i korzystające z niego gry.
Jan:
Jak to tak bez jacka? Duży minus! Wideo to sama przyjemność, choć i tak najlepsza jest gra korzystająca z akcelerometru.
Internet i GPS
Mateusz:
Niestety, nie mogę się wypowiedzieć bo nie korzystałem z nich.
Jan:
Internet działa wybornie, tak za pośrednictwem WiFi, jak i 3G. Niestety, zawiesza się. O GPS nie mogę nic napisać.
Aparat
Mateusz:
Po telefonie od HTC można by spodziewać się lepszego aparatu, ale po co? Do robienia okazyjnych zdjęć, gdy akurat nie mamy przy sobie cyfrówki w zupełności wystarczy. Bawiłem się nim tylko chwilę i obsługa bardzo mi się podobała.
Jan:
Do MMS-ów wystarczy.
Bateria
Mateusz:
Nie mogę mieć na ten temat zdania, gdyż nie miałem okazji bawić się dłużej telefonem.
Jan:
Podpisuję się pod tym, co napisał kolega Mateusz.
Specyfikacja
Mateusz:
Wystarczająca aby wszystko chodziło płynnie.
Jan:
Mój poprzedni pecet miał gorszą specyfikację…
Podsumowanie
Mateusz:
Świetny telefon, dla każdego. Trzeba poświęcić chwilkę by przyzwyczaić się do obsługi, ale potem jest już tylko lepiej. Lepszy niż iPhone (wbrew pozorom, podoba mi się dziecko Apple’a). Tylko jego cena jest stanowczo za wysoka (1600 zł powinno być górną granicą).
Jan:
Bardzo ciekawy telefon. Zostanę jednak przy mojej Nokii 6300 i netbooku…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.