Huawei rozpoczyna batalię z Xiaomi. Firma pozywa giganta o kradzież patentów związanych między innymi z technologią 4G. Sprawa trafiła już do Urzędu ds. Własności Intelektualnej.
Huawei nie ma w naszym świecie łatwo – nie dość, że od prawie czterech lat firmę ściga rząd USA, to jeszcze konkurencja podkrada producentowi patenty.
Huawei nie daje sobie jednak w kaszę dmuchać, a do tego wciąż jest bardzo kreatywny – wystarczy spojrzeć na najnowszy smartwatch ze słuchawkami czy zegarek z wymiennymi obudowami.
Xiaomi ukradł Huawei cztery patenty
Kilka tygodni temu Huawei złożył pozew w Chińskim Urzędzie ds. Własności Intelektualnej przeciwko Xiaomi – jeden chiński gigant oskarża drugiego o kradzież technologii.
O co dokładnie chodzi? Jak donosi urząd, Huawei pozwał Xiaomi w styczniu za naruszenie aż czterech patentów, dotyczących między innymi technologii 4G. Oto ich dokładne nazwy:
- Sposób i urządzenie do wysyłania sygnalizacji sterującej,
- Sposób i urządzenia do uzyskiwania zdjęć panoramicznych,
- Sposób przekazywania zwrotnego informacji ACK/NACK podczas agregacji nośnych, stacji bazowej i sprzętu użytkownika,
- Metoda ekranu blokady.
To już nie pierwszy raz, kiedy Huawei skarży się na działania konkurencji kradnącej patenty marki. W ubiegłym roku sam dyrektor generalny Huawei Consumer Business Group, Yu Chengdong, powiedział, że niektórzy producenci bez przerwy kopiują rozwiązania od Huawei, do których firma ma prawa:
Nasze projekty są kopiowane bez naszej zgody. Ponadto niektóre z naszych patentów są wykorzystywane bez uiszczania wymaganych opłat patentowych. Takie podmioty przekazują te projekty i patenty jako swoje własne, mimo że zostały one pierwotnie stworzone przez nas
– dodał Chengdong.
Wśród marek oskarżonych przez Huawei znalazły się m.in. Samsung, ZTE czy Verizon. Oczywiście Huawei sam nieraz również oskarżany był o podobne działania.
Przeczytaj również
Zmień wygląd zegarka w sekundę! Oto futurystyczny smartwatch z wymiennymi obudowami
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.