Czekasz na najwydajniejszy smartfon z Androidem? Taką rolę przejmie ASUS ROG Phone 7 (D?). Wynik z Geekbench nie pozostawia złudzeń. Mamy nowego króla.
Przez lata MediaTek był synonimem problemów z aktualizacjami oraz tanich, chińskich telefonów. Czasy na szczęście się zmieniły. Wielu producent wręcz stawia na MediaTeka, by niższym kosztem osiągnąć lepszą wydajność. ASUS ROG Phone 7D to tego najlepszy przykład. Dzisiaj pręży muskuły w Geekbench. Co mówią nam takie cyferki?
ASUS ROG Phone 7 (D?) to potwór dla tych, którzy nienawidzą Snapdragona
Na początku zaznaczę, że na wynik trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. Zamiast jednak go ignorować, postanowiłem rozpisać oba przypadki. Pewnie nie uszło Twojej uwadze, że ASUS ROG Phone 7D powinien pracować na MediaTeku. Jeśli podobnie do mnie masz fioła na punkcie cyferek i benchmarków, to pewnie zastanowiła Cię nazwa kodowa kalama. Zgadza się?
A no zgadza. Kalama to Snapdragon 8 Gen 2, z tym nie da się dyskutować. Moim zdaniem literówka wkradła się raczej w nazwę smartfona. Nie pamiętam przypadku, by Geekbench pomylił się do procesora aż tak bardzo. Dodatkowo nie zgadza mi się taktowanie. Do modelu SoC – owszem. Do producenta? To raczej niemożliwe. To załatwia nam pierwszy przypadek, a wynik wbija w ziemię. To dobre 10-15% więcej niż w specjalnej edycji dla S23 Ultra.
Oczywiście mogę się mylić. Być może przed oczami naprawdę mamy wydajność MediaTeka Dimensity 9200. Nie ma bowiem wątpliwości, że to właśnie on napędzi ASUS ROG Phone 7D. Jego możliwości bardzo dobrze znamy z polskiej wersji Vivo X90 Pro. Pozwolę sobie jednak zaznaczyć, że nigdy nie widziałem tak wysokich wyników MediaTeka. Nigdzie, a trochę ich już widziałem. Moim zdaniem to Snapdragon.
Już dzisiaj interesuje Cię tematyka najwydajniejszych smartfonów z Androidem, ale w bardziej zakupowym kontekście? W takim razie pewnie powinieneś zajrzeć do zestawienia AnTuTu. To tam znajdziesz wydajne telefony, które warto kupić właśnie teraz.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.