>
Kategorie: Motorola Telefony Testy

Thinkphone by Motorola to genialny smartfon, który ociera się o ideał (TEST)

ThinkPhone by Motorola to smartfon stworzony w hołdzie genialnej serii Lenovo ThinkPad skierowanej przede wszystkim do przedsiębiorców i korporacji. Smartfon to jednak nie tylko opakowanie. Mój test powie Ci, czy warto kupić ThinkPhone od Motoroli.

ThinkPhone firmy Motorola stał się świetnym uzupełnieniem pasującym do niemal legendarnego biznesowego notebooka. Dzięki specjalnym funkcjom oprogramowania, wykorzystaniu włókien aramidowych i wysokiemu poziomowi bezpieczeństwa, powinien spodobać się w szczególności klientowi biznesowemu.

Szkoda jednak, że już na starcie nie daje on w pełni nowoczesnych rozwiązań, o czym zresztą przekonacie się po przeczytaniu tego testu Thinkphone by Motorola. Cena w Polsce wynosi 4999 zł.

Specyfikacja ThinkPhone by Motorola

  • system Android 13,
  • 6,6-calowy ekran pOLED o rozdzielczości Full HD+ i odświeżaniu 144 Hz,
  • procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 z 8 lub 12 GB RAM LPDDR5 i do 512 GB pamięci UFS 3.1,
  • baterię 5000 mAh z szybkim ładowaniem przewodowym 68W i bezprzewodowym 15W,
  • potrójny aparat: jednostka główna 50 MP (1/1.5″, f/1.8, 1.0μm, OIS) + ultraszerokokątny 13 MP o polu widzenia 120 stopni z funkcją makro + czujnik głębi 2 MP,
  • kamerkę selfie 32 MP,
  • dual SIM, modem 5G, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2, NFC, GPS z Galileo, USB typu C 3.1, głośniki stereo, czytnik linii papilarnych,
  • obudowa o wymiarach 158,76 × 74,38 × 8,26 mm i wadze 188,5 g.

Smukły, a do tego bardzo wytrzymały

Thinkphone by Motorola / fot. gsmManiaK.pl

Mówi się, że włókna aramidowe, które Lenovo wykorzystało do produkcji tylnego panelu ThinkPhone, są mocniejsze i lżejsze niż stal. Są wykorzystywane między innymi do produkcji kamizelek kuloodpornych, a także do obudowy laptopów ThinkPad X1 Carbon.

Tym samym przypomina typowe produkty z włókna węglowego, jest matowy, ale wciąż nie do końca odporny na kolekcjonowanie odcisków palców. Do tego jeszcze bardzo upodobał sobie tłuste plamy.

Bardzo miłym akcentem jest logo ThinkPhone w klasycznym stylu, które jest umieszczone w prawym dolnym rogu z tyłu i oczywiście bezpośrednio nawiązuje do logo ThinkPad umieszczonym na notebookach od Lenovo.

Kolejnym istotnym nawiązaniem jest przycisk po lewej stronie występujący w czerwonej kolorystyce. Jest w tym samym kolorze co TrackPoint, a zatem bardzo praktyczna alternatywa dla touchpada i myszy, która jest charakterystycznym znakiem ThinkPadów.

Korpus ThinkPhone by Motorola wykonany jest z aluminium. Na prawym boku umieszczono włącznik i przyciski dedykowane regulacji głośności. Wszystkie trzy są skromnej wielkości, ale w zasadzie nie miałem z nimi absolutnie żadnych problemów podczas okresu testowego.

Pragnę zaznaczyć, że wszystkie przyciski są metalowe, a wspomniany już ten na lewym boku jest chropowaty, przez co charakterystyczny i łatwo wyczuwalny.


Tył tego modelu jest przyjemny w dotyku, a umieszczona nań wysepka dobrze współgra z resztą designu. Plecki są delikatnie zagięte na dłuższych bokach, co przekłada się na pewniejszy chwyt, choć smartfon nie ma tendencji do wyjeżdżania z ręki – trzyma się go po prostu dobrze i pewnie. To także zasługa smukłości i lekkości, mając na uwadze rozmiar telefonu.

Na froncie umieszczono szkło Gorilla Glass Victus, a sam ThinkPhone by Motorola jest pyłoszczelny i wodoodporny zgodnie z normą IP68 i do tego jeszcze spełnia normy certyfikatu wojskowego MIL STD 810H. Wykonanie jest na najwyższym poziomie, co nadaje bardzo wysokiej jakości wygląd.

Przepiękny wyświetlacz o odświeżaniu 144Hz

Thinkphone by Motorola / fot. gsmManiaK.pl

Wyświetlacz o proporcjach 20:9 charakteryzuje się przekątną 6.5”, rozdzielczością FHD+ (2400 × 1080 pikseli) i został wykonany w technologii pOLED. Dodać jeszcze trzeba, że okalany jest bardzo smukłymi ramkami, które zostały ograniczone do minimum, a wszystkie krawędzie są płaskie.

Oczywiście nie zabrakło odświeżania na poziomie do 144Hz, co jest znakiem rozpoznawczym nieco droższych urządzeń marki Motorola. Jest także 360Hz częstotliwość odświeżania dotyku. Ekran ten zajmuje 87.80% powierzchni frontowego panelu, i to widać gołym okiem, gdyż ramki go okalające są identycznej grubości.

Sama technologia wykonania to oczywiście głęboka czerń oraz nieskończony kontrast, a to z kolei przekłada się na rewelacyjne i soczyste kolory. Do tego dochodzi jeszcze szeroka możliwość personalizacji wyświetlanego obrazu, dzięki czemu niemal każdy dobierze kolorystykę pod siebie. Warto jeszcze dodać, że jest to panel 10-bitowy skalibrowany w przestrzeni kolorów palety kinowej (DCI-P3) i wspiera technologię HDR10+.

Jeśli chodzi o podświetlenie, to nie mam zastrzeżeń, gdyż w trybie automatycznym (jasność szczytowa 1200 nitów) czujnik światła zastanego odpowiednio dobiera luminancję do panujących warunków oświetleniowych i zapewnia komfortowe korzystanie z telefonu nawet w słoneczne dni. Sam czujnik nie jest natomiast agresywny i zmiana jasności przebiega płynnie.

W smartfonie zabrakło oczywiście prawdziwego Always on Display, gdyż Motorola uznaje wyłącznie ekran moto, który niewiele ma wspólnego z zawsze włączonym ekranem oferowanym przez Samsunga, czy też inną konkurencję.

Jestem jednak daleki od stwierdzenia, że jest on bezużyteczny – wręcz przeciwnie. Wyświetla bowiem wszystkie najważniejsze informacje, a do tego jeszcze aktywne powiadomienia – wystarczy przytrzymać palcem, aby wyświetlić podgląd na zablokowanym ekranie.

Umieszczony pod ekranem czytnik linii papilarnych jest taki, jak być powinien – odpowiednio szybki. Doceniam także fakt, że jest bezbłędny, a do tego jeszcze przy jego wykorzystaniu można szybko odblokować smartfon i zarazem przejść bezpośrednio do jednego z wyświetlanych powiadomień.

Oprogramowanie ekranu zawiera filtr światła niebieskiego (można samodzielnie sterować nasileniem żółtej barwy, a także zdecydować, czy filtr ma aktywować się według zaplanowanego harmonogramu).

Jest również ciemny motyw, który pracuje w trybie automatycznym lub ręcznym – można go szybko aktywować lub wyłączyć z poziomu przełączników albo skorzystać z harmonogramu.

Świetna wydajność, ale niektórzy będą niezadowoleni

Thinkphone by Motorola / fot. gsmManiaK.pl

Pomimo tego, że ThinkPhone by Motorola zadebiutował na początku stycznia tego roku, to jednak bazuje na ubiegłorocznym zestawie podzespołów zarezerwowanych dla flagowych urządzeń. Czy to źle?

Wcale bym tak nie powiedział, aczkolwiek pewne jest, że wielu będzie z tego powodu bardzo niezadowolonymi. Jednak zupełnie niepotrzebnie, gdyż model ten pracuje, tak płynnie i gładko, że wielu producentów powinno uczyć się od Motoroli optymalizacji.

Telefon jest wyposażony w układ SoC Snapdragon 8+ Gen 1 (produkowany przez TSMC w 4nm), który współpracuje z 12 GB pamięci RAM LPDDR5 i 256 GB pamięci UFS 3.1.

Nie ma na wyposażeniu czytnika microSD, aczkolwiek wydaje mi się, że w przypadku urządzenia korporacyjnego to bardzo dobre posunięcie – mniejsze ryzyko skopiowania poufnych danych na zewnętrzny nośnik, a zatem wyższy poziom bezpieczeństwa został tutaj zachowany.

W kontekście kultury pracy nie ma znaczenia czy wczytujesz jedną z doinstalowanych aplikacji, czy korzystasz z systemowej, przełączasz się pomiędzy nimi, czy też wykonujesz bardzo podstawowe czynności, takie jak przeglądanie internetu, odwiedzanie portali społecznościowych, dzwonienie, czy też granie, ThinkPhone by Motorola zawsze radzi sobie z tym bez najmniejszego problemu.

Sama wydajność graficzna jest również na świetnym poziomie, dzięki czemu wszystkie tytuły dostępne w sklepie z aplikacjami Google nie stanowią wyzwania.

To smartfon nie tyle stworzony z myślą o graczach, ile przyjazny graczom, dlatego też Call of Duty, Playerunknown’s Battlegrounds, czy Asphalt 9: Legends nie są problemem i grafika jest utrzymywana na stałym, płynnym poziomie. Nawet Genshin Impact działa genialnie.

Doskonałe działanie to jednak nie tylko zasługa podzespołów, ale również, a może i przede wszystkim oprogramowania, które w przypadku Motoroli jest jednym z najlepiej dopracowanych. Smartfon po wyjęciu z pudełka pracuje pod kontrolą Androida 13, który jest pozbawiony bloatware i śmieciowych aplikacji.

Zamiast tego oferuje interfejs zbliżony do tego obecnego na smartfonach Google Pixel z elementami Material You, który jest przejrzysty i uporządkowany. Nie jest on jednak całkowicie czysty, gdyż Motorola dorzuca swoje dodatki, aczkolwiek są one użyteczne i mają na celu przede wszystkim usprawnić korzystanie z urządzenia.


Cieszy również fakt, że Motorola nie instaluje zbędnych aplikacji, a jedynie te najbardziej potrzebne. Resztę można doinstalować, a sugerowane (choć nie zainstalowane) mają szare ikony.

Lenovo i Motorola w tym modelu zwracają szczególną uwagę na ThinkShield for mobile, w ramach którego surowo sprawdzani są dostawcy i zwraca się szczególną uwagę na bezpieczeństwo już na etapie projektowania produktu.

Na urządzeniu jest również fabrycznie zainstalowana aplikacja Moto Secure, która zawiera wszystkie ustawienia zabezpieczeń systemu Android i umożliwia dodatkowe rozwiązania, takie jak szyfrowanie smartfona lub cofnięcie uprawnień dostępu dla aparatu dla wszystkich aplikacji.

Smartfon ma oczywiście preinstalowane oprogramowanie Ready For, które znacząco rozszerza funkcjonalność. Pozwala na korzystanie z aplikacji na telefonie i plików na komputerze na tym samym ekranie. Można do tego jeszcze przenosić pliki z jednego urządzenia na drugie.

Ponadto smartfon można podłączyć przewodowo lub bezprzewodowo do dowolnego telewizora i tym samym zagrać w swoje ulubione tytuły na dużym ekranie. Interfejs wyświetlany na dużym ekranie jest bardzo przyjemny, a jego prostota sprawia, że jest niezwykle intuicyjny i zarazem banalnie prosty w obsłudze.

Oczywiście kilkoma urządzeniami w firmie można również zarządzać za pomocą Menedżera urządzeń Moto.

Lista rozwiązań bazujących na Think 2 Think przedstawia się następująco:

  • Błyskawiczne połączenie: telefon i komputer płynnie wykrywają się, gdy są w pobliżu i łączą się przez WiFi,
  • Ujednolicony schowek: płynne przenoszenie skopiowanego tekstu lub ostatnich zdjęć, zeskanowanych dokumentów i filmów między urządzeniami poprzez wklejenie ich do dowolnej aplikacji na urządzeniu docelowym,
  • Ujednolicone powiadomienia: powiadomienia z telefonu natychmiast pojawiają się w Centrum akcji systemu Windows; jego kliknięcie powoduje automatyczne uruchomienie odpowiedniej aplikacji telefonu na ekranie komputera,
  • Upuszczenie plików: łatwe przeciąganie i upuszczanie plików między ThinkPhone a komputerem,
  • Strumieniowe przesyłanie aplikacji: otwieranie programów z systemu Android bezpośrednio na komputerze,
  • Zaawansowana kamera: do połączeń wideo można wykorzystać dowolną kamerę,
  • Błyskawiczny hotspot: połączenie się z internetem jednym kliknięciem, bezpośrednio z komputera, aby wykorzystać łączność 5G.

ThinkPhone świetnie zarządza energią

Thinkphone by Motorola / fot. gsmManiaK.pl

ThinkPhone by Motorola wykorzystuje akumulator o pojemności 5000 mAh wspierający szybkie ładowanie przewodowe o mocy 68 W, a także ładowanie indukcyjne 15 W. Mamy tutaj zatem bardzo dobre połączenie, a wartością dodaną jest obecność w zestawie sprzedażowym zasilacza sieciowego TurboPower 68 W.

Smartfon bez trudu wytrzymuje cały dzień pracy na pojedynczym cyklu ładowania, co w zasadzie jest standardem i nie powinno być zaskoczeniem. Cieszy jednak fakt, że jeśli zdecydujemy się wykorzystywać ThinkPhone jako narzędzie do pracy, a nie rozrywki, to działanie jego przedłużymy o dodatkowe pół dnia. To wszystko oczywiście przy wykorzystaniu sieci komórkowej, gdyż moje WiFi w domu niemal nie istnieje (dzięki Orange).

Przy wspomnianej wyżej pojemności akumulatora i szybkości ładowania pełne naładowanie zajmuje mniej, niż godzinę, pozostawienie smartfona pod ładowarką na 30 minut przekłada się na odzyskanie ponad 50% utraconej energii.

Thinkphone by Motorola / fot. gsmManiaK.pl

Na wyposażeniu są dwa stereofoniczne głośniki z systemem dźwięku Dolby Atmos – jeden jest multimedialny, zaś drugi jest także głośnikiem do rozmów. Smartfon oferuje ten sam poziom i jakość dźwięku, co inne modele flagowe tegoż producenta, a zatem jest naprawdę bardzo dobrze – na odpowiednim poziomie głośności iz przyjemną w odbiorze barwą.

Dedykowany korektor dźwięku pozwala dobrać jeden z przygotowanych profili dźwiękowych, który dodatkowo można spersonalizować, albo stworzyć własny od podstaw. Można także polegać na inteligentnym przełączaniu w zależności od źródła dźwięku. Te same ustawienia są dostępne po podłączeniu zestawu słuchawkowego po kablu i przez Bluetooth.

Zaplecze komunikacyjne obejmuje: podwójne złącze kart w standardzie nanoSIM (na dwóch slotach jest wsparcie dla 5G) i modem 5G. Do tego dochodzi dwuzakresowy moduł WiFi standardzie 802.11 a/b/g/n/ac/ax (2.4, 5 GHz i 6 GHz, Wi-Fi 6E), Bluetooth 5.3 z obsługą aptX & aptX HD & LDAC & AAC, a także system nawigacji satelitarnej GPS, GLONASS, systemy pozycjonowania Galileo i system satelitarny LTEPP i SUPL. Do tego nie zabrakło oczywiście NFC.

Mając na uwadze fakt, że jest to urządzenie przeznaczone przede wszystkim dla przedsiębiorców i nawet korporacji szkoda, że zabrakło najnowszego standardu siec bezprzewodowej, a zatem WiFi 7. Wynika to jednak z zastosowania układu mobilnego marki Qualcomm starszej generacji. Niemniej WiFi 6E i tak działa bardzo dobrze – szybko łączy się z siecią i nie zrywa połączenia.

Zastosowany modem jest bardzo wysokiej klasy, co przekłada się na bardzo dobrą jakość sygnału w miejscach, w których dotychczas mogliście na niego narzekać. Nie mam również żadnych zastrzeżeń do wykonywania połączeń głosowych i ich jakości. Smartfon nie gubi zasięgu, dźwięk jest odpowiednio głośny, a mikrofony dobrze zbierają głos.

Dobry zestaw aparatów w ThinkPhone

Thinkphone by Motorola / fot. gsmManiaK.pl

Na tylnym panelu umieszczono trzy obiektywy, przy czym tylko dwa z nich mogą być używane do robienia zdjęć, a trzeci służy tylko do zbierania informacji na temat głębi. Jest to w zasadzie bardzo standardowe rozwiązanie, aczkolwiek już teraz można ubolewać nad brakiem teleobiektywu, bo jednak w tej cenie powinien się pojawić.

To bardzo fajny zestaw, z głównym czujnikiem 50 MP (OmniVision OV50A ze światłem f/1.8) i ultraszerokokątnym 13 MP (SK Hynix HI1336 z f/2.2). Pierwszy z nich ma szybki autofokus z detekcją fazową i optyczną stabilizację obrazu (OIS), co pomaga odpowiednio zablokować obiekty i przeciwdziałać drganiom dłoni, podczas gdy drugi może służyć jako aparat makro.

Aparat 50 MP korzysta z technologii łączenia czterech pikseli w jeden, w efekcie czego otrzymujemy finalnie zdjęcie 12.5 MP, które oferują dużą ilość szczegółów, solidny zakres dynamiki i zwykle kolorystykę ciesząca oko.

Kolory są tylko delikatnie podciągnięte programowo, dzięki czemu znacznie bliżej im do naturalnych, aniżeli przesterowanych, które znamy choćby ze starszych smartfonów marki Samsung i Huawei.


Oglądając zdjęcia w pełnej rozdzielczości można dostrzec trochę miękkości, ale większość obiektów trzyma się dość dobrze i w zasadzie w tym przedziale cenowym nie można narzekać.

Fotografowanie wykonane przy słabym oświetleniu są równie dobre, z dużą ilością zachowanych szczegółów. Szumy nie są zbyt zauważalne. Dostępny jest dedykowany tryb nocny, który potrzebuje nieco więcej czasu na ujęcie, ale zapewnia ostrzejsze, bardziej przyjemne dla oka ujęcia.

Aparat z szerokim polem widzenia zdecydowanie bardziej jest na równi z konkurencyjnymi smartfonami klasy średniej i zarazem dość daleko mu do tego, co oferuje edge 30 ultra.

Środek każdego ujęcia jest dość wyraźny, a zakres dynamiczny całkiem niezły, ale ostrość spada w kierunku krawędzi kadru. Po powiększeniu obrazu do pełnej rozdzielczej dostrzec można więcej szumów, nawet w dobrych warunkach oświetleniowych, a kolory nie zawsze są spójne z tym co oferuje aparat główny. Możliwości makro są raczej na przyzwoitym poziomie. Generalnie ujęcia nadają się do udostępniania w mediach społecznościowych.

Jeśli chodzi o wideo, tylny aparat główny może nagrywać do 8K 30 fps. Daje dobre kolory, a zakres dynamiki jest całkiem dobry. Ultraszeroki aparat może nagrywać do 4K 30 fps i zapewnia całkiem przyjemne dla oka kolory, ale zakres dynamiczny nie jest równy z aparatem głównym.

Możesz także nagrywać filmy do 4K 30 klatek na sekundę za pomocą przedniego aparatu i chociaż zakres dynamiczny nie jest najlepszy, ogólna jakość jest powyżej średniej.

Czy warto kupić ThinkPhone by Motorola?

Thinkphone by Motorola / fot. gsmManiaK.pl

ThinkPhone by Motorola jest zwieńczeniem wszystkich niemal najlepszych rozwiązań stosowanych w smartfonach marki Motorola, a do tego w opakowaniu nawiązującym do legendarnej już serii laptopów ThinkPad. I choć jego cena wcale nie jest niska, to jednak model ten zdecydowanie warto kupić.

Przede wszystkim dlatego, że jest to smartfon bardzo wytrzymały, a przy tym nie wyglądający na takiego – smukła i bardzo przyjemna konstrukcja, to zdecydowanie zaleta ThinkPhone by Motorola.

Obudowa wykonana z lekkiego włókna aramidowego sprawia, że model ten powinien wytrzymać dłużej, niż konkurencyjne urządzenia wykonane ze szkła.

Wykonanie to jednak nie wszystko, gdyż ThinkPhone ma genialną kulturę pracy, porównywalną do urządzeń z czystym Androidem na pokładzie, niezawodne działanie nawet pod wysokim obciążeniem, czy też w momencie pracy z kilkoma aplikacjami jednocześnie.

Do tego jeszcze warto docenić Think 2 Think, czyli rozbudowane możliwości wykorzystania smartfona jako alternatywy dla komputera, a także szybkiej komunikacji pomiędzy smartfonem i komputerem.

Bezapelacyjnie wyświetlacz jest kolejnym bardzo mocnym atutem przemawiającym za zakupem tytułowego telefonu. Do tego otrzymujemy jeszcze bardzo dobre aparaty, przyjemny dźwięk i akumulator, który spokojnie wystarcza na jeden dzień.

Ocena końcowa testu [1-10]: 9.3

  • Aparat8,0
  • Bateria8,5
  • Ekran10,0
  • Jakość10,0
  • Wydajność w grach10,0
ZALETY
  • Nowoczesna konstrukcja
  • Bardzo a obudowa
  • Wodoszczelna konstrukvja
  • Genialny wyświetlacz POLED 144Hz
  • Świetna wydajność
  • Przydatne dodatki w oporgramowaniu
  • Ładowanie bezprzewodowe
WADY
  • Brak teleobiketywu
  • Mógłby być Snapdragon 8 Gen 2
  • Przydałoby się WiFi 7

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Znam datę premiery najtańszego iPhone’a 2025 roku. Nie znam za to nikogo, kto czeka na niego w Polsce

Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Powracający do Polski smartfon przerazi Samsunga i Xiaomi. Niezwykły comeback!

Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

W następnym miesiącu realme rozbije bank podkręconym Snapdragon 8 Gen 3 i baterią 7000 mAh

Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…

21 listopada 2024
  • Huawei
  • Newsy
  • Telefony

Ten telefon do zdjęć jest tak dobry, że nowy prezydent USA odbanuje dla niego Huawei

Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Cienka brzytwa z taką specyfikacją zasługuje, by nazywać ją flagowcem dla oszczędnych

Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Uber z masą nowych opcji. Idealne na wakacje i święta

Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…

21 listopada 2024