Po cichutku, niepostrzeżenie Xiaomi Redmi A2 (Plus) zadebiutowały w Europie! Jaka jest specyfikacja tych tanich smartfonów od chińskiego producenta? Jaka będzie ich cena w Polsce, a jaka jest w Europie?
Firma z Państwa Środka postanowiła po cichu wprowadzić na Europejski rynek nowe, tanie smartfony z najniższej półki cenowej. Mowa tutaj o modelach Xiaomi Redmi A2 (Plus). Odnalazłem do na niemieckim Amazonie, gdzie został wyceniony na 109 euro. Po dzisiejszym kursie to około 510 złotych.
Gdybyście mieli ochotę na inny kolor, to jest również wersja zielona w tej samej cenie. Niestety modelu z Plusem jak na razie nie udało mi się znaleźć, ale jeżeli się pojawi, to możecie oczekiwać aktualizacji tego wpisu.
Przejdźmy więc przez to, co oferuje tenże smartfon. Całość zaczyna się od tego, że działa pod kontrolą Android 12 w wersji GO, więc okrojonej dla mało wydajnych urządzeń. Wydajność natomiast zapewni układ MediaTek Helio G36 oraz 2 lub 3 GB pamięci operacyjnej LPDDR4X i 32 GB pamięci wewnętrznej eMMC 5.1.
Wyświetlacz to panel LCD o przekątnej 6,52″ i rozdzielczości 1600 x 720 pikseli. W zasadzie nie można było niczego innego spodziewać się w takim tanim smartfonie – no, może w końcu pójścia w jednak mniejsze panele, a lepszą resztę podzespołów…
Głośnik jest oczywiście pojedynczy.
Mamy dwa aparaty, jeden na tyle, główny 8 MP oferujący również nagrywanie w rozdzielczości 1080p@30 FPS oraz selfie. Ten drugi bazuje na 5 MP matrycy, która również oferuje taką rozdzielczość nagrywania filmów, jak moduł na tyle.
Całość zasilana jest akumulatorem o pojemności 5000 mAh, dosyć standardowo. Ładowanie natomiast nie porwie, bo jest jedynie 10W, ale przynajmniej ładowarka jest w pudełku. Odbywa się natomiast za pomocą portu… micro USB. Tak, micro USB w 2023 roku – ja rozumiem, tani smartfon, ale raczej różnicy to dużej nie robi, żeby dać USB-C.
Oprócz tego na pokładzie jest również:
Tutaj jest zabawnie. Jedyne, co więcej oferuje model z plusem, to czytnik linii papilarnych na tyle urządzenia.
Raczej omijałbym szerokim łukiem. W tej cenie o wiele bardziej opłaca się zainwestować w jakiegoś ex-flagowca Xiaomi, chociażby model Mi 9 z bardzo dobrym wsparciem niezależnych deweloperów.
Ale czego można było się spodziewać po ogłoszeniu cen Xiaomi Redmi Note 12.
Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
Chiński czatbot AI DeepSeek doczekał się pierwszego bana – i to w Europie. Jako pierwsze…
Marka MOVA startuje we wtorek 28 stycznia z nową promocją na odkurzacze pionowe i roboty…
Świetny, wielokrotnie nagradzany Souls-like w pięknej oprawie wizualnej trafił na promocję w internetowym sklepie ENEBA.…
Czekałeś na dobrą promocję Google Pixel 9 Pro XL? To w końcu się doczekałeś. Jeden…
Nadciąga nowa odsłona "najlepszego średniaka na Androidzie". Do debiutu przygotowuje się bowiem Google Pixel 9a,…
Strzelanka TPP, która łączy w sobie szybką rozgrywkę z pokaźnym arsenałem broni do wyboru jest…