Koreańska firma Samsung ostrzega swoich klientów, a konkretniej posiadaczy serii Galaxy S23 przed kupowaniem niektórych akcesoriów. Mowa tutaj o szkłach ochronnych na obiektywy smartfonów. Jakie są tego powody?
Czasem zapewne spotkaliście się z opiniami, które mówiły, że nie opłaca się używać szkieł ochronnych na obiektywy aparatów smartfonów. Samsung najwidoczniej widzi w tym parę problemów, ponieważ ostrzega użytkowników Galaxy S23 przed używaniem akcesoriów tego typu firm trzecich.
Masz Galaxy S23? Samsung ostrzega – tych akcesoriów nie używaj
Pierwszym argumentem, który przytaczają Koreańczycy jest fakt, że w przypadku zbicia takiej osłony, jej zdejmowanie może porysować ramkę wokół „oczka” aparatu. Mowa oczywiście o produktach bez certyfikacji Samsunga (w przypadku zakupu od innych firm).
Kolejne, co firma z Azji wymienia w kontekście „zagrożeń”, jest oczywiście dostanie się brudu, czy wilgoci pomiędzy nałożoną osłonę, a oczko aparatu. To z kolei oczywiście spowoduje problemy chociażby z autofokusem, czy jakością zdjęć, bo będziemy na nich mieli „brud”.
Przed ostatnią sprawą jest zaznaczenie tego, co bardzo często było słychać w różnych opiniach. Mowa tutaj o pogorszeniu jakości zdjęć. Czemu tak się dzieje? To całkiem proste, światło przechodzi przez dodatkowy element. Nie funkcjonuje on jak przykładowo filtry na obiektywy „tradycyjnych aparatów” i może wpływać na gorsze parametry optyczne całości
No i pozostała ostatnia kwestia, którą Samsung wymienia w potencjalnych problemach związanych z używaniem nie-autoryzowanych akcesoriów tego typu od firm trzecich. Może zdarzyć się tak, że osłona oczka aparatu zakryje nam mikrofon, który umiejscowiony został tak, jak opisano to na powyższym obrazku. Może to pogorszyć jakość nagrywanego dźwięku.
Jest więc trochę tych minusów
Oczywiście te są przedstawione w sytuacji, kiedy kupujemy nieautoryzowane akcesoria, jednak moim skromnym zdaniem, mogą wystąpić również w przypadku tych „autoryzowanych”. Głównie mam tutaj na myśli pogorszenie jakości zdjęć przez to, że światło przechodzi przez dodatkowy element optyczny, którego producent nie brał pod uwagę przy projektowaniu urządzenia.
W sumie, jeżeli bylibyście chętni, to mógłbym spróbować zrobić tego typu test z użyciem mojego Nothing Phone 1 – jak bardzo (o ile w ogóle) pogorszy się jakość zdjęć. Dajcie znać!
Tymczasem możecie sprawdzić, co zaoferuje Samsung Galaxy Tab S9 Ultra.
Wodoszczelne 14.6″ tablety z SD8G2. Samsung flagowcem przyćmiewa wszystkich
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.