Wystarczył pierwszy od lat, naprawdę dobry procesor i Samsung Galaxy S23 sprzedaje się świetnie nawet na najtrudniejszych rynkach. Zainteresowanie jest dużo większe niż w przypadku poprzedników.
Seria Samsung Galaxy S23 to jeszcze nie ideały, ale najlepsze flagowce tego producenta od co najmniej 3 lat. I widać to po wynikach sprzedaży. Najwyraźniej jedyne, czego życzyli sobie klienci, to nareszcie dobry procesor. I nie mam tu nawet na myśli felernego Exynosa.
Samsung Galaxy S23 sprzedaje się doskonale nawet w Indiach
Okazuje się bowiem, że Indie – które dostały wersję ze Snapdragonem 8 Gen 1 (lepszą, ale nadal kapryśną) – dużo cieplej przywitały następców. Na całym świecie seria Samsung Galaxy S23 sprzedaje się świetnie. We wspomnianych Indiach mówi się o 40% lepszej sprzedaży od poprzedniej generacji. W świetle wyników największego producenta smartfonów na świecie to kosmiczny postęp.
Pal licho jednak ilość sprzedanych egzemplarzy, Jeszcze ciekawiej rysuje się rozkład zainteresowania. Klienci w większości – całkiem moim zdaniem słusznie – doszli do wniosku, że skoro mają wydać tyle kasy, to nie ma co ograniczać się do tańszych wersji. Aż 60% sprzedanych modeli Samsunga Galaxy S23 to wariant Ultra. W tym świetle wyglądająca na kontrowersyjną decyzja o przyszłorocznym wycofaniu wersji „+” nabiera sensu.
Nie jest jednak idealnie kolorowo. Przecieki na temat serii Samsung Galaxy S24 są niepokojące. Podobno ma powrócić ten nieszczęsny Exynos. Z drugiej strony – nawet najtańszy model ma nareszcie oferować te 12 GB RAM pamięci operacyjnej. Kolejne przecieki pozwolą nam zweryfikować te informacje.
W świetle dzisiejszych informacji na temat sprzedaży Samsunga Galaxy S23 decyzja chińskiego producenta wydaje się jeszcze bardziej kontrowersyjna. Xiaomi 13 Ultra będzie miał ograniczoną dostępność. Co z Polską?
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.