>
Kategorie: Longform Tablety

Tablet to wyrzucenie pieniędzy w błoto? Sprawdziłem to

Jeszcze jakiś czas temu byłem przekonany, że tablet to gadżet dla dzieci lub osób starszych. Postanowiłem to jednak sprawdzić i w ostatnich tygodniach intensywnie testowałem kilka modeli. Czy zmieniłem zdanie? A może topowy tablet jest w stanie zastąpić komputer?

Dawno, dawno temu, a tak właściwie to 10 lutego tego roku, napisałem tekst „Masz więcej niż 10 lub mniej niż 60 lat? Tablet to wyrzucanie pieniędzy w błoto”. Pisałem w nim o tym, że moim zdaniem tablety to trochę fanaberia i jedynie dla dzieci oraz osób starszych mają one sens.

Jeśli nie przeczytaliście tekstu, wspomnę również o tym, że dla wielu profesjonalistów to także może być przydatne narzędzie pracy. Poza tymi trzema grupami społecznymi, nie ma moim zdaniem nikogo, dla kogo zakup takiego sprzętu byłby sensowny. Jako gadżet czy zabawka? Oczywiście! Patrzą jednak racjonalnie, niezbyt.

Jak możecie się spodziewać, pod moim tekstem pojawiło się sporo komentarzy od osób, które się ze mną nie zgadzały. Właśnie dlatego postanowiłem się do nich odnieść, a także samemu sprawdzić w praktyce czy tablet to może być przydatny sprzęt.

Tablet – do czego ludzie najczęściej ich używają?

Oczywiście komentarze były kopalnią wiedzy o tym, jak ludzie używają swoich tabletów. Wśród ludzi starszych niż 10 lat i młodszych niż 60 – co kilkukrotnie zostało wyszczególnione – najczęściej tablet służy do przeglądania sieci, czytania newsów, oglądania filmów i grania w gry.

Wiele osób zwracało uwagę, że jest to alternatywa dla mniej poręcznego notebooka.

https://www.gsmmaniak.pl/1384745/tablety-ranking-1000-zlotych/

Oczywiście ciężko mi się kłócić z tą tezą, gdyż przeważnie tablet będzie poręczniejszy niż notebook, choć akurat do tego wrócimy później. Trudno również spierać się z myślą, że łatwiej czytać na nim newsy czy przeglądać socjale (względem komputera). Jeśli chcemy coś na szybko przejrzeć, często tak będzie wygodniej.

Sam pewnie wolałbym przeczytać 1 czy 2 teksty lub obejrzeć jakiś film na tablecie, niż odpalać do tego laptopa… choć zdecydowanie chętniej postawiłbym na smartfona, żeby w ogóle nie musieć sięgać po kolejne urządzenie.

Oczywiście wielu z was może mi zarzucić, że jestem teoretykiem, ponieważ dawno nie widziałem tabletu na oczy, a na pewno nie korzystałem z żadnego dłużej niż kilka minut. Właśnie dlatego w ostatnim czasie wypożyczyłem sobie na testy dwa sprzęty od Lenovo, najpierw P11 Pro, a potem P12 Pro z dołączaną klawiaturą.

Czy duży tablet zastąpił mi komputer i był wygodniejszy niż smartfon?

Gdy chciałem coś zrobić/przeczytać/obejrzeć na szybko, raczej korzystałem ze smartfona, który jest dużo bardziej poręczny. Jego kolejnym plusem był również fakt, że zawsze mam go w kieszeni i nie musiałem iść na piętro, żeby poświęcić minutę czy dwie na przejrzenie wybranych materiałów. Tutaj wygrywała wygoda.

Ponadto gdy chciałem obejrzeć jakiś dłuższy film to smartfon waży zdecydowanie mniej niż tablet. Tak wiem, żadne zaskoczenie, ale staram się odnieść do komentarzy pod ostatnim tekstem. Właśnie ten element sprawiał, że łatwiej było mi korzystać ze smartfona, ale co ze specjalnymi podstawkami?

Większość tabletów możemy włożyć do specjalnego etui, które jest wyposażone w nóżkę. Dzięki temu bez problemu stoi on na płaskiej powierzchni, a my cieszymy się materiałami na większym, niż smartfonowym ekranem.

fot. Lenovo

Pełna zgoda, ale to jest argument dobry w przypadku położenia go na czymś płaskim i stabilnym. Niestety zdarza mi się oglądać coś w łóżku, przez co zawsze muszę albo opierać tablet o poduszkę albo korzystać z takiego etui. To często załatwia sprawę, ale jednak nie jest to tak stabilne jak notebook.

Zakładam, że dla wielu ten argument nie będzie mieć sensu, ale gdy kot wam wleci na łóżko, taki tablet dość szybko się przewraca. Nie jest to poważna wada, ale irytuje i 13-calowy laptop sprawdza się w tym przypadku lepiej.

Z drugiej strony, bardziej wymagające zadania, jak chociażby czytanie newsów z kilkunastu stron, łatwiej wykonywało mi się na komputerze.

Moim zdaniem tablety poszły mocno do przodu i przeglądanie nawet wielu stron jednocześnie, nie jest już dla nich problemem, ale odruchowo i tak wybierałem notebook. Tutaj muszę jednak przyznać, że wygrywała rutyna i spokojnie mógłbym przesiąść się na tablet.

A może jestem profesjonalistą?

Profesjonalistą bym się nie nazwał, ale nie da się ukryć, że praca blogera i pisanie dłuższych tekstów na komputerze trochę podchodzi pod tę definicję. Muszę przyznać, że byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tworzenia na tablecie, ale dość miło się zaskoczyłem.

Na Lenovo Tab P12 Pro z klawiaturą stworzyłem kilka wpisów, dodałem w nich zdjęcia, które wcześniej edytowałem, a także zrobiłem wszystko, co zrobiłbym na komputerze. Nie jest to oczywiście zasługa tylko tego konkretnego modelu, ponieważ zakładam, że na iPadzie czy przedstawicielu serii Galaxy poszłoby mi równie łatwo.

Lenovo Pad P11 Pro/fot. producenta

Sam stwierdziłem, że bez wahania mógłbym przenieść się na tablet i pracować jedynie z niego, gdyby nie jeden element.

Teraz już nie podróżuję tyle co kiedyś, ale i tak często piszę w innych miejscach niż biurko. Tablety ze względu na swoją budową oraz podstawkę w postaci nóżki w etui, nie są tak stabilne. Ten mały szczegół sprawiał, że niekiedy praca była bardzo utrudniona. Podobnie jest w podróży, chociażby w pociągu czy autobusie.

Od razu dodam, że te same zarzuty miałem chociażby do serii Microsoft Surface. Same sprzęty były świetne, ale przez taką budowę, kompletnie nie dla mnie.

Co w takim razie robiłem na tablecie i czy kupiłbym taki sprzęt?

Obydwa testowane przeze mnie sprzęty były z wyższej półki i świetnie sprawdzały się jako drugie ekrany. Gdy musiałem coś zrobić na komputerze, to na nich oglądałem Youtube, mecze czy filmy. Dzięki świetnym ekranom i głośnikom, była to duża przyjemność.

Szczególnie P12 Pro z klawiaturą i rysikiem przypadł mi do gustu, ponieważ niemal w każdym aspekcie mógłby zastąpić mój komputer (za bardzo jednak chyba lubię pograć czasem w Warcrafta 2, Settlers 2 czy Gothica 2). Problemem okazała się dla mnie cena.

Wspomniany Lenovo Tab P12 Pro to wydatek w okolicach 3400 złotych za wersję z Wi-Fi (podobne lub nawet większe kwoty byłyby w przypadku Samsunga czy Apple’a). Dodatkowo musiałbym zakupić etui z klawiaturą i podstawką, a aktualnie jedynie oferta w sieci przekracza 900 złotych.

fot. Acer

Za ponad 4000 złotych mogę kupić wydajny i bardziej uniwersalny notebook z 13,3-calowym ekranem, który będzie ważyć mniej niż kilogram (np. HP Pavilion Aero – 0,94 kg). Jednocześnie taki Lenovo P12 Pro waży 565 gramów, ale już etui na tylny panel to dodatkowe 150 gramów, a klawiatura kolejne 290 gramów. Łącznie daje nam to 1,005 kg.

Nie trudno zauważyć, że w takim zestawie, tablet jest minimalnie cięższy niż 13,3-calowy laptop. Piszę o tym, ponieważ bardzo wiele osób zwracało uwagę na dużo mniejszą wagę. Tak zdecydowanie jest, ale dodając tabletowi funkcjonalności komputera poprzez akcesoria, waga już nie jest przewagą.

W ramach podsumowania chciałbym napisać, że tablety – szczególnie te z górnej półki – są świetnymi sprzętami i w większości zadań świetnie zastępowałyby mi zarówno smartfona, jak i komputer. Nadal jednak uważam, że mając do wydania 3-4 tysiące złotych, lepiej byłoby kupić notebooka.

Jest to sprzęt bardziej uniwersalny, a jednocześnie wcale niespecjalnie mniej poręczny. Tablet może być świetnym uzupełnieniem domowego ekosystemu sprzętów, ale jednak nadal sądzę, że to trochę fanaberia, albo produkt dla konkretnych grup odbiorców.

Konrad Błaszak

Najnowsze artykuły

  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Znam datę premiery najtańszego iPhone’a 2025 roku. Nie znam za to nikogo, kto czeka na niego w Polsce

Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Takiego telefonu jeszcze w Polsce nie było! Zawstydza Samsunga i Xiaomi

Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

W następnym miesiącu realme rozbije bank podkręconym Snapdragon 8 Gen 3 i baterią 7000 mAh

Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…

21 listopada 2024
  • Huawei
  • Newsy
  • Telefony

Ten telefon do zdjęć jest tak dobry, że nowy prezydent USA odbanuje dla niego Huawei

Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…

21 listopada 2024