Maj bieżącego roku będzie obfity w sporo premier, a jedną z nich ma być debiut modelu Google Pixel 7a. Średniak nie skąpił od mnóstwa przecieków, a tym razem podzielił się swoim wyglądem i ceną, choć nie tylko.
Telefon sukcesywnie dawał się poznać od kilku miesięcy. Google dość luźno podchodzi do kwestii przecieków i chyba wyznaje zasadę, że jeżeli mówią i nie trzeba za to płacić, to dobrze się dzieje.
Trudno się dziwić firmie skoro reklama jest dźwignią handlu, a zwłaszcza darmowa. Tym razem wyciekły dostępne kolory, a także obudowy ochronne przeznaczone modelowi Google Pixel 7a.
Wszyscy głośno trąbili o wyglądzie zgodnym z poprzednią wersją urządzenia i mieli racje. Oprócz delikatnych korekt nie zmieni się nic. Mnie osobiście odpowiada taki wygląd, więc nie stanowi to żadnej przeszkody w moim przypadku.
Podobno do każdego koloru będzie dostępne dedykowane etui w tożsamej kolorystyce. Wynika z tego, że pojawią się jedynie smartfony w wersji czarnej, białej lub niebieskiej i nie będzie więcej opcji do wyboru, choć wcześniejsze ploteczki sugerowały inaczej.
Im bliżej potencjalnej premiery (10.05.23) tym cena przybiera wyraźniejszych kształtów. Początkowo twierdzono, że telefon podzieli losy poprzednika i będzie kosztować 449 $, później sugerowano widełki od 449 $ do 499 $, by finalnie wspominać o kwocie 499 $, co przelicza się na około 2010 zł (bez dodatkowych kosztów).
Na temat specyfikacji Google Pixel 7a powstał już osobny wpis, więc zachęcam Cię do zapoznania się z nim (link poniżej).
https://www.gsmmaniak.pl/1399395/google-pixel-7a-wyglad-cena-specyfikacja/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…