Google Pixel Fold na kilka dni przed debiutem pozuje na oficjalnych grafikach. O składanym flagowcu wiemy już po prostu wszystko. Warto będzie go kupić za taką kasę?
Od pomysłu na składane smartfony Samsunga preferuję wizję Oppo. Problem w tym, że ich Oppo Find N2 nie jest dostępny poza Chinami. Perfekcyjnie wykorzystało to Google, kopiując ich projekt. Google Pixel Fold na kilka dni przed premierą pozuje na oficjalnych grafikach. Nie wiem, czy dało się to zrobić jeszcze lepiej.
Google Pixel Fold pozuje na oficjalnych grafikach – ceny
Premiera nowości od Google zbliża się wielkimi krokami. Na kilka dni przed debiutem do sieci trafiły grafiki przedstawiające Google Pixel Fold. Skłądany smartfon to w zasadzie Oppo Find N2 z innym tylnym panelem i czystym Androidem. Front wypełnia ekran o przekątnej 5.8 cala. Komfort obsługi jedną dłonią będzie nieporównywalny do Galaxy Fold – na plus, oczywiście.
Po rozłożeniu zyskamy dostęp do 7.67″ wyświetlacza o rozdzielczości 1080 x 2100 pikseli. Korzystałem z kilku składanych smartfonów i moim zdaniem takie proporcje to strzał w dziesiątkę. Do tego premiera składaka od Google wymusi wreszcie na twórcach aplikacji dopasowanie do takiego wyświetlacza. A przynajmniej mam taką nadzieję, bo kto, jak nie oni?
Ile będzie kosztował Google Pixel Fold? Majątek, to zdecydowanie nie jest przystępny cenowo składany smartfon. Choć na ostateczne potwierdzenie przyjdzie nam poczekać do 10 maja, to przeciek mówi o kwocie 1799 USD. To 7500 złotych, co nie brzmi tragicznie, bo przecież Pixele często są w promocjach. Gorzej, że dla nas to raczej 1799 euro, czyli 8300 złotych. Auć.
Preferujesz bardziej przystępne telefony z czystym Androidem? Tego samego dnia zadebiutuje Google Pixel 7a. Na jego temat, włączając w to ceny, wiemy już wszystko. Skusisz się?
A już myślałem, że każdy Google Pixel 7a będzie wiał nudą. Ten na pewno nie!
Ceny Google Pixel Fold
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.