Czy iPhone 15 Ultra będzie najlepszy flagowcem 2023 roku? Dla mnie na pewno, jeśli tylko uda mu się spełnić kilka moich wymagań. Nawet jeśli ich nie spełni, to design jest po prostu powalający.
Wczoraj mieliśmy okazję zobaczyć iPhone 15 Ultra na żywo. Nie wiem, czy Apple zmieni swoje nazewnictwo, którego trzymało się od tylu generacji. Wiem za to, że po nudnym 14 Pro Max topowy model z Cupertino może na nowo zagościć w mojej kieszeni. I to nawet pomimo tego, że będzie tak koszmarnie drogi.
iPhone 15 Ultra na żywo wygląda bajecznie
Po dłuższej przygodzie z iPhone 13 Pro Max, zrobiłem sobie flagowy detoks i wróciłem do średniaka z Androidem. Mam ten komfort, że zwykle i tak mam dostęp do wszystkich flagowców i mogę się nimi bawić wedle uznania. W 2023 roku niedrogi telefon i tak w 90% potrafi to samo, co flagowy. Z iPhone 15 Ultra mam jednak problem. Po prostu wybitnie podoba mi się jego design.
Ostatnie tygodnie z Vivo X90 Pro uświadomiły mi, że w sumie to całkiem lubię zagięte na bokach ekrany. Wyglądają świetnie, a niegdysiejsze problemy z wykrywaniem dotyku przy krawędziach ekranu w 2023 roku są już przeszłością. Mimo tego, te cieniutkie i symetryczne ramki w iPhone 15 Ultra powodują opad szczęki.
Xiaomi można ganić za podniesienie cen flagowców, ale mało kto mówi o tym, jak dobry zrobił się ich design. Nie wiem, czy wiesz, że obecnie to rekordzista, jeśli chodzi o screen-to-body ratio. Ramki są bardzo cienkie, ale i tak nie mają startu do topowego iPhone’a. Ja wiem, że dla niewielu to jest powód do zakupu, ale dla mnie – jak najbardziej.
Wszystko, co musisz wiedzieć o serii iPhone 15. Podsumowanie przecieków.
Jak bumerang powraca temat wcięcia w ekranie. Niezależnie do jego formy, rozmiaru czy kształtu, argumenty przeciwników są zawsze takie same. Mnie osobiście przestało przeszkadzać w momencie, kiedy FaceID zaczęło działać przy mocnych szkłach w okularach. Miało to miejsce dopiero półtora roku temu.
USB-C i energooszczędny procesor to moje minimalne wymagania
Wszystkie możliwe znaki na niebie i ziemi wskazują, że iPhone 15 będzie miał USB-C. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. To już spore zwycięstwo nad twardogłowym Cupertino. Sęk w tym, że mnie bardziej od USB-C interesuje zgodność z wszystkimi standardami USB. A to niestety nie jest takie oczywiste.
Przechodząc do specyfikacji, niespecjalnie interesuje mnie szybkość pamięci, taktowanie procesora czy ilość RAM. Zanim jednak ktoś oskarży mnie to przemianę w typową owieczkę z jabłkowego sadu, mam coś do powiedzenia. Interesuje mnie za to zużycie energii przez podzespoły, bo tegoroczne flagowce z Androidem, Snapdragonem 8 Gen 2 i UFS 4.0 są tu genialne. A to płynnie przenosi nad do kolejnej sekcji.
iPhone 15 Ultra z baterią lepszą od Galaxy S23 Ultra i szybszym ładowaniem to moje marzenie
W sieci nie brakuje zachwytów nad tym, jak dobrą baterię ma Samsung Galaxy S23 Ultra. Są słuszne, bo to flagowiec, który bez ładowania działa dłużej od większości nowych średniaków. Warto jednak zauważyć, że ze Snapdragona 8 Gen 2 da się wycisnąć jeszcze więcej. Pokazał to choćby ASUS ROG Phone 7. I chciałbym, żeby iPhone 15 Ultra też to pokazał.
Głównym powodem, dla którego kupiłem iPhone 13 Pro Max, była bateria. Dawno nie miałem flagowca, który wytrzymałby ze mną prawie cały dzień bez ładowania. Co dla większości użytkowników oznacza ładowanie co dwa dni. Mobilne granie ubije każdego potwora, nie ma siły.
Chciałbym zobaczyć iPhone 15 Ultra, który wygrywa czasem pracy z topowymi modelami ze Snapdragonem 8 Gen 2. Do tego takiego, który ładuje się do pełna w mniej niż godzinę. Tyle mi wystarczy, żeby we wrześniu znowu rozważyć wydanie na niego tak horrendalnej kasy z własnej kieszeni.
Chciałbyś sam przekonać się, jak iPhone 15 Ultra wygląda na żywo? Zjawiskowo to mało powiedziane. Wszystkiego na ten temat dowiesz się z poniższego materiału.
Zobacz unboxing iPhone 15 Pro Max / Ultra na żywo. Tak dobrze nie wyglądał jeszcze żaden smartfon!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.