Czy Oppo ostatecznie zniknie z Europy? Popularny producent stracił nadzieję na powrót do Niemiec, a strona świeci pustkami. Czarne chmury zbierają się nad fanami dobrych telefonów.
Ostatnio niełatwo jest zrozumieć politykę Oppo. Problemy we Francji, zaprzestanie rozwoju swoich procesorów, a teraz całkowite zniknięcie z Niemiec. Chiński producent najwyraźniej nie widzi żadnych szans na powrót do naszych zachodnich sąsiadów.
To bardzo pesymistyczna wizja przyszłości dla fana smartfonów w Europie. Dobrze, że w Polsce OPPO walczy o klienta, przynajmniej w Biedronce.
Niemiecka strona Oppo całkowicie znika z sieci
Mam wrażenie, że na nowo przeżywamy problemy Huawei po banie od USA. Tym razem nie są może to tak ciężkie oskarżenia, ale łamanie prawa patentowego to świetna okazja do wyrzucenia potentata z Europy. Na niemieckiej stronie producenta nie znajdziemy już żadnych urządzeń. To ostatni zwiastun ostatecznego exodusu z tego kraju. I to jest bardzo zła wiadomość dla Europy.
Smartfony Oppo można lubić, lub nie. To samo dotyczy Huawei. Mnie w obu przypadkach jest znacznie bliżej do sympatii. Ich flagowce od strony sprzętowej to ścisła czołówka. Dość komiczne jest to, że Oppo musi wynieść się z Niemiec, bo użyło patentu Nokii. Nokii, którą w tym momencie Oppo zjada na śniadanie.
Być może Nokia ma powody do radości, ale użytkownicy w Europie – na pewno nie. Jeśli tak dalej pójdzie, to Europa zacznie przypominać rynek USA. Pełen paździerzy, na którym różne Galaxy A04 czy podstawowe Motorole będą rządzić na listach sprzedaży. Nie wiem, jak Wy, ale ja nie chcę takiej przyszłości dla mojej ukochanej branży tech.
Warto również mieć na uwadze, że przegrana Oppo oznacza też pozbycie się OnePlusa i realme z Europy. Pewnie, że gdyby sytuacja stała się podbramkowa, to producent zawsze może twierdzić, że to osobne marki i uchować je, jak Huawei Honora. Mam nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli się o tym przekonać.
Poprzednie doniesienia na temat problemów Oppo w Europie znajdziesz w poniższym materiale.
Lubisz tego producenta? Ptaszki ćwierkają, że wkrótce może się z nami pożegnać
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.