To, co dzieje się ostatnio z Xiaomi, zaczyna mnie niepokoić. Były król opłacalnych telefonów szaleje teraz z cenami większości modeli. Przykład? Redmi Note 12 Pro. To lekko zmodyfikowany Redmi Note 10 Pro. W cenie nowego modelu da się kupić dwie sztuki hitowego poprzednika!
Xiaomi przeszło długą drogę. Od producenta dla zapaleńców, którzy dla taniego telefonu z mocną specyfikacją są w stanie kupić nowy sprzęt nawet w Chinach, po markę pozującą na premium i rzucającą rękawicę rynkowym gigantom.
Czy to się komuś podoba, czy nie, tanie Xiaomi odeszło do historii i przestało być królem opłacalnych telefonów. Redmi również przestało być tą tańszą marką. Teraz jedyną nadzieją na królów opłacalności są nowe modele z serii POCO, które są naprawdę spoko.
Osoby szukające smartfonów o najlepszym stosunku specyfikacji do ceny mogą też kierować swój wzrok na starsze urządzenia Xiaomi.
Jednym z moich faworytów portfolio tego producenta jest Xiaomi Redmi Note 10 Pro. Gdy patrzy się na to, co oferuje i ile teraz kosztuje, aż trudno uwierzyć w aż tak wysoką formę tego już ponad dwuletniego telefonu.
Gdzie teraz można go kupić za sensowne pieniądze? Choćby na Allegro dzięki promocji Smart! Week 2023. Sklep x-kom sprzedaje tam Xiaomi Redmi Note 10 Pro 6/64 GB za 918,99 zł w kolorze niebieskim i szarą wersję w cenie 921,99 złotych.
Wydaje się, że zakup telefonu z niemałym stażem za taką kasę to szaleństwo. Moim zdaniem większym szaleństwem jest sprzedawanie tego samego dwa razy drożej.
Całkiem niedawno do Polski trafił Xiaomi Redmi Note 12 Pro. Producent wycenił go na naszym rynku na 1699 złotych. To zaś oznacza, że naprawdę niewiele brakuje, by w cenie Redmi Note 12 Pro można było teraz kupić dwa egzemplarze Redmi Note 10 Pro!
W porównaniu do Redmi Note 10 Pro, w Redmi Note 12 Pro dostaniemy:
Reszta się nie zmieniła. Snapdragon 732G za mniej niż 1000 zł wygląda znośnie. Za 1699 zł? Porażka. I jeszcze ten Android 11 na start… Serio, już prawie 3-letni ANDROID na nowym telefonie z 2023 roku! Witki opadają.
Pewnym pocieszeniem jest fakt, że dostępność starego nowego średniaka Xiaomi została ograniczona tylko do dwóch operatorów. Jest mniejsza szansa na to, że ktoś da się — nie boję się tego słowa — naciągnąć.
https://www.gsmmaniak.pl/1464100/jaki-telefon-kupic-2024/
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…