Nie tak dawno swoją premierę miał realme GT Neo 5, wyjątkowy smartfon z wyjątkowym procesorem. Wygląda na to, że realme GT Neo 6 staje się powoli faktem, ponieważ jego specyfikacja w dużej mierze wyciekła do sieci! Co takiego będzie oferował względem poprzednika?
Powoli będziemy się zbliżać do końca tej „generacji” smartfonów na Androidzie. Mowa oczywiście o wykorzystywaniu Snapdragona 8 Gen 2. Takim też przedstawicielem tego zmierzchu będzie realme GT Neo 6. Oto, co zaoferuje.
Specyfikacja realme GT Neo 6
Jak już wyżej wspomniałem, w omawianym smartfonie pojawić ma się Snapdragon 8 Gen 2. Nie będzie to jednak zwykła jego wersja, a najprawdopodobniej podkręcona. Zapewne więc nazywać będzie się Snapdragon 8+ Gen 2. Nie będzie zdziwieniem, jeżeli zobaczymy tutaj minimalnie 8 GB RAM LPDDR5X, a oprócz tego 128 GB pamięci wewnętrznej UFS 4.0.
W kontekście wyświetlacza, najnowsze informacje mówią o panelu OLED z bardzo cienkimi ramkami wokół. Cechować ma się rozdzielczością 1,5K+, a także odświeżaniem na poziomie 144 Hz. Sugeruje to więc, że możemy zobaczyć tutaj ten sam ekran o przekątnej 6,74″, co w poprzedniku, jakim ma być realme GT Neo 5.
A skoro tak, to zapewne głośniki stereo również zostaną.
Nie wiemy zbyt wiele o aparatach, jednak jedno „oczko” wyciekło. Aparat główny ma bazować na 50 MP matrycy, której to optyka wyposażona będzie w OIS.
Znika natomiast bardzo mocne ładowanie. Ten model ma zaoferować 100W ładowanie przewodowe, co jest wartością o 140 / 50 W mniejszą od poprzednika (zależnie od porównywanej wersji). Być może w takim razie zwiększy się pojemność baterii.
Kiedy premiera?
Nie jest znany konkretny termin, jednak ma to być po debiucie linii realme 11, zapewne tym globalnym. Można więc domyślać się, że to kwestia najbliższych 2-3 miesięcy, jeżeli nie kilku tygodni.
Moim zdaniem może to być ciekawy smartfon, oczywiście bardziej skupiony na wydajności, niżeli innych aspektach. Ma to jednak swój urok w tym, że prawdopodobnie nie będzie kosztował „miliona monet”.
A Co Wy myślicie o takim urządzeniu? Dajcie znać w komentarzach!
Tymczasem, cło w AliExpress nieubłaganie zmierza do „podbicia”.
Podziękuj UE za nowy podatek. To koniec tanich zakupów z AliExpress
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.