Data premiery Nothing Phone 2 została właśnie potwierdzona przez Carla Pei! Nie jest już tajemnicą, kiedy nowy, wyjątkowy smartfon ma zadebiutować. Jaka jednak będzie jego specyfikacja, wygląd, czy też cena?
Nothing bardzo mocno kładzie nacisk na marketing, nie dziwi więc, że podgrzewa atmosferę wokół premiery Nothing Phone 2. Czym? A no wywiadem Carla Pei dla portalu Forbes, w którym zdradził on m.in. datę premiery nowego smartfona.
Jest też potwierdzenie jednego elementu specyfikacji, ale najpierw prześledźmy, co wiedzieliśmy już teraz. Za wydajność odpowiedzialny ma być Snapdragon 8+ Gen 1, który początkowo mógł wyglądać, jak stary SD8G1, co byłoby przestrzeleniem kolan w wykonaniu firmy Carla Pei. Podstawowa wersja prawdopodobnie nadal będzie oferować 8 GB RAM LPDDR5 oraz 128 GB pamięci wewnętrznej UFS 3.1.
Wyświetlacz będzie prawdopodobnie dosyć podobny do tego z poprzednika. Mowa tutaj o panelu AMOLED o przekątnej 6,55″ i rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli. Oprócz tego pojawić ma się HDR10+, czy jasność do 1200 nitów. Nie zabraknie także 120 Hz odświeżania. Zauważalnie zmniejszyć mają się ramki wokół ekranu, co będzie zdecydowanie ciekawym zabiegiem.
Głośniki stereo nie są oczywiście zagrożone.
Ewolucja (lub rewolucja) spotkać ma konfigurację aparatów. Ma ona wyglądać następująco:
Modele matryc są raczej „moim strzałem” niżeli czymś pewnym. W kontekście nagrywania, pojawi się w końcu 4K@60 FPS, a do tego 4K HDR.
No i pewna zmiana, którą podzielił się Carl Pei to bateria. Jej pojemność ma wzrosnąć do 4700 mAh, czyli o 200 mAh więcej, niżeli w Nothing Phone 1. Nie wiadomo jednak, czy zwiększy się moc ładowania, czy zostanie to samo, 33W przewodowe, 15W indukcyjne oraz 5W zwrotne. Oprócz tego można spodziewać się:
Carl Pei potwierdził, kiedy mamy oczekiwać debiutu Nothing Phone 2. Ma to być lipiec tego roku, czyli podobny czas, jak poprzednik. Nothing Phone 1 został bowiem zaprezentowany 12 lipca. Być może z „dwójką” będzie podobnie.
Zostało jeszcze trochę rzeczy, których nie wiemy i nie jesteśmy pewni co do nowego smartfona od Nothing. Zapewne więc im bliżej premiery, tym więcej będziemy dowiadywać się z kolejnych przecieków. Mam nadzieję, że doczekamy się naprawdę godnego następcy pierwszego takiego smartfona na rynku.
Co do ceny, nie ukrywam, że jest to temat bardzo ciekawy i „tajemniczy”. Nie nastawiałbym się kompletnie na to, że nowy model będzie debiutował w cenie starego. Pytanie jednak, o ile droższy będzie? 100 euro? 200 euro? Moim zdaniem w Polsce zamkniemy się w cenie 2999 złotych za wariant podstawowy.
Dajcie znać co Wy o tym myślicie!
https://www.gsmmaniak.pl/1357482/nothing-phone-1-opinia-promocja-okazja/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…