Czy w 2023 roku trzeba godzić się na plastikowe obudowy i słabą specyfikację w tanich tabletach? Nowy Teclast T40S, że nie. Promocja na start zachęca do zakupu.
Patrząc na nowe premiery tanich tabletów, trudno uwierzyć, że ludzie nadal chcą kupować cokolwiek w dyskontach czy elektromarketach. Teclast T40S to najlepszy przykład tego, że nie trzeba wydać dużo, żeby cieszyć się z kompletnego urządzenia do gier i multimediów. W tej cenie nie ma wielkiej konkurencji.
Teclast T40S to tani tablet z metalową obudową i ekranem 2K
Plastikowe obudowy na szczęście znikają już nawet z tanich tabletów. Teclast T40S jest wykonany z metalu, a do tego ewidentnie ktoś przywiązuje tu wagę do designu. Tylny panel jest minimalistyczny, wyspa aparatów może się podobać, a ramki dookoła ekranu są naprawdę cienkie.
Sam panel to matryca o rozdzielczości 2K. W przypadku Teclast T40S oznacza to 2000 na 1200 pikseli. Częsotliwość odświeżania to 60 Hz, ale w tej cenie jest to w pełni akceptowalne. Prawie cała konkurencja, pomijając może tylko sporo droższego Redmi Pad, oferuje podobny wyświetlacz.
Procesor MediaTek MT8183 nie jest może wydajnościową bestią, ale przy 8 GB RAM (a nawet 16 GB po wirtualizacji) powinien zapewnić wygodną wielozadaniowość. Całość działa pod kontrolą Androida 12. Możesz też liczyć na całkiem szybką pamięć UFS 2.1. Wszystko to zamknięto w obudowie o grubości 8 mm i wadze 460 gramów.
Ostatnim elementem specyfikacji wartym wspomnienia jest bateria. Wbudowane ogniwo ma pojemność 6000 mAh. A co z ceną?
Teclast T40S jest już dostępny za pośrednictwem AliExpress. Przy wysyłce z Hiszpanii kosztuje tylko 720 złotych. Sama dostawa jest darmowa, a paczka powinna dotrzeć w maksymalnie 7 dni. Jeśli szukasz innego, dobrego tabletu w 2023 roku, to zapraszamy do zapoznania się z naszym poradnikiem zakupowym.
Najlepsze tablety w 2023 roku. TOP-10 tabletów, które szczerze polecam
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.