InPost to już nie tylko firma kurierska. Od teraz tuż obok Paczkomatu… wygodnie naładujemy samochód?
InPost prężnie rozwija się nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Dziś zdecydował się na krok, którego raczej nikt po firmie się nie spodziewał. InPost chce bowiem stworzyć sieć kilkudziesięciu publicznie dostępnych punktów ładowania elektryków.
Tym samym InPost chce, aby wizyta w Paczkomacie nie wiązała się tylko z odbiorem przesyłki, ale i służyła naładowaniu elektryka!
Do tej pory we współpracy z GreenWay firma postawiła już ponad 200 stacji ładowania aut elektrycznych. Te znajdują się w centrach logistycznych InPost oraz publicznie dostępne w pobliżu urządzeń Paczkomat®.
fot. InPost
InPost realizuje plan dekarbonizacji
Od pewnego czasu InPost w ramach strategii dekarbonizacji decyduje się na zakup coraz większej liczy ekologicznych aut dostawczych. Po ulicach Polski jeździ już kilkaset samochodów elektrycznych InPost, a teraz dołączyły do nich nowe ciągniki siodłowe z napędem LNG.
W ubiegłym roku niemal 30 milionów przesyłek trafiło do Polaków właśnie za pośrednictwem aut EV InPost.
Według najnowszych wyliczeń śladu węglowego InPost za 2022 rok, ślad węglowy transportu paczek dostarczonych do Paczkomatu w porównaniu do dostawy kurierskiej do domu jest niższy nawet o 97% na ostatniej mili. W 2021 roku wynik ten wyniósł 75% – InPost stale usprawnia swój serwis w tej kwestii.
Rozbudowa sieci ładowarek na terenie własnych oddziałów ma dla nas szczególne znaczenie ze względu na strategię dekarbonizacji grupy InPost. Wierzymy, że nowe technologie i trendy powinny zostać uwzględnione w planach rozwoju miast. Dlatego wraz z GreenWay pracujemy nad wdrażaniem w Polsce ogólnodostępnej sieci tego typu urządzeń sygnowanych logiem InPost i GreenWay
– dodaje Sebastian Anioł, dyrektor działu innowacji Logistycznych InPost.
Przeczytaj również
Teraz warto oddać smartfona Xiaomi. W zamian rabat na cokolwiek zapragniesz
Źródło: informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.