Ciut droższy, lecz dalej całkiem tani!
Google Pixel 6a w promocjach bywał po 1400 zł, a standardowo kosztuje 1650 zł. Średniaczek może się pochwalić 5-letnim wsparciem aktualizacji i łatek zabezpieczających! W dodatku posiada certyfikat IP67, a jego obudowa mierzy: 152 × 72 × 8,9 mm i waży: 178 g.
Na wyposażeniu nie udało się pomieścić złącza audio jack 3.5 mm, którego jestem wielkim fanem. Na otarcie łez pojawiły się głośniki stereo, a także czysty Android 12.
Pod maską gości Google Tensor z procesorem od zabezpieczeń Titan M2. Wielozadaniowość wspiera 6 GB RAM w standardzie LPDDR5, a użytkownik otrzymuje 128 GB pamięci UFS 3.1, których rozszerzyć nie można.
Optyka urządzenia:
- Jednostka główna z matrycą 12 MP, przysłoną ƒ/1.7 i OIS,
- Obiektyw ultraszerokokątny 12 MP z przysłoną ƒ/2.2,
- Kamerka selfie 8 MP z przysłoną ƒ/2.0,
Największą bolączką tego modelu jest niska częstotliwość odświeżania: 60 Hz. Mimo tego ekran wykonano w technologii OLED i mierzy on 6,1″. Rozdzielczość wyświetlacza to Full HD+. O wytrzymałość dba Corning Gorilla Glass 3.
Konfiguracja baterii nie należy do najmocniejszych. Udało się pomieścić tylko 4410 mAh. Moc ładowania to 18 W. W zestawie nie znajdziesz ładowarki, więc na to nie licz 🙂
W połowie czerwca bieżacego roku smartfony Google Pixel zaczęły obsługiwać 5G i VoLTE w Polsce!
Największa słabość najlepszego telefonu świata wyeliminowana w Polsce!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.