Tecno Spark 10 Pro to pierwszy model producenta, który znajdziemy w Polsce. Z mojej krótkiej recenzji dowiesz się, czy to najlepszy telefon do 1000 złotych. Oto wady, zalety i test Tecno Spark 10 Pro.
Nie ma wielu telefonów za mniej niż 1000 złotych, którymi można się ekscytować. Czasami jednak zdarzają się modele, które przynajmniej próbują się wyróżnić. Jednym z nich jest Tecno Spark 10 Pro. Zaskoczył mnie kilkoma cechami, których się po nim nie spodziewałem.
Dla porządku dodam, że w moje ręce trafił Tecno Spark 10 Pro w wersji 8/128 GB. Tylko taką znajdziesz w polskich sklepach. Cena wynosi 879 złotych. I trzeba o tym pamiętać, czytając mój krótki test.
Tecno Spark 10 Pro jest ładny i zgrabny
Zanim przejdę do designu, pierwszy szok czekał mnie tuż po otwarciu pudełka. Znalazłem w nim… słuchawki. Można poczuć się, jak przed 10 laty. Są niemal dokładnie takiej jakości, jakiej się spodziewasz. Z drugiej strony – nie wykluczam, że większości i tak to wystarczy. Przecież nie potraktuję tego jako minusa, wszak gratis to uczciwa cena.
Front Tecno Spark 10 Pro wypełnia wyświetlacz o przekątnej 6.8 cala. Ten jest panelem IPS. Odświeżanie na poziomie 90 Hz podnosi wrażenia z użytkowania. Ekran jest jasny i nawet w słońcu nie będziesz miał z nim problemów. Warto jednak zdjąć naklejoną od startu folię, bo ta jest bardzo kiepskiej jakości.
Boczne ramki to już plastik i trudno się temu dziwić. Tradycjonalistów na pewno ucieszy obecność złącza jack 3.5 mm na dolnej krawędzi. Ramki są całkiem cienkie, a podbródek można zaakceptować. Zganić muszę za to brak głośników stereo. Ja wiem, że to budżetowa półka, ale przecież i w niej zdarzają się takie smartfony.
Jedno spojrzenie na tylny panel i już wiemy, kim Tecno inspirowało swój tani model. Ponieważ jednak z designu Apple czerpie dosłownie każdy, to ja nie zamierzam się tego czepiać. Jest wykonany z plastiku, ale ten ma przyjemną fakturę. Zapewnia też rozsądny chwyt.
Na koniec kilka słów o biometrii i haptyce. Tecno Spark 10 Pro ma czytnik linii papilarnych w bocznej ramce. Jest szybki i celny, zdecydowanie wśród lepszych w tej klasie. Wibracje są jednak dokładnie takie, jakich się spodziewałem. Dość płaskie i mało immersyjne.
Wydajność, bateria i soft
Sercem Tecno Spark 10 Pro jest MediaTek Helio G88. To jeden z lepszych SoC bez 5G, jakie znajdziemy w niedrogich telefonach. Towarzyszące mu 8 GB RAM uważam za wartość nadprogramową w tej półce. Kolejny mały plusik. Da się ją również rozszerzyć o kolejne 8 GB (wirtualne).
Ważniejsze jest jednak to, jak taki zestaw sprawdza się w codziennej pracy. A sprawdza się zaskakująco dobrze. Wszystkie gry, w które gram na co dzień, sprawowały się bez zarzutu. 90 Hz wyraźnie podnosiło płynność. Dodam też, że Tecno Spark 10 Pro świetnie radzi sobie z chłodzeniem.
Nie ma jednak róży bez kolców. Jak to w przypadku tanich telefonów bywa, soft jest pełen niespodzianek. Nakładka w tym przypadku nazywa się HiOS. Faktycznie pełen jest pogodnych przywitań. Moim faworytem są wyświetlane na ekranie blokady inspirujące cytaty.
Tak poważnie – interfejs jest przeładowany graficznym efekciarstwem. Jest też sporo reklam, głównie pochodzących od partnerów. Przypomina to Xiaomi. Nie będę się na to jakoś specjalnie obrażał. Większość da się zainstalować, a konkurencja wcale nie jest tu lepsza. Cóż – takie mamy czasy.
Ponarzekałem, czas wrócić do pozytywów. Bateria w Tecno Spark 10 Pro ma pojemność 5000 mAh. To dość standardowa pojemność, ale tu sprawdza się świetnie. 6-7 godzin SoT to dla niego fraszka. Szkoda, że zabrakło szybszego ładowania. Przy tych 18 W pełne naładowanie zajmuje 1 godzin 50 minut.
Dobry aparat? Pojedynczy aparat w Tecno Spark 10 Pro
Warto chyba zacząć od tego, ile aparatów ma w ogóle Tecno Spark 10 Pro. Pierwszy rzut oka sugerowałby, że są trzy. Specyfikacja – że są 2. Ja powiem jednak wprost – aparat tak naprawdę jest jeden, a drugi służy co najwyżej do ozdoby. I tylko na tej matrycy 50 MP zamierzam się tu skupić.
Nie jest oczywiście tak, że od telefonu za 8 stówek wymagam niesamowitej jakości fotek. Ma być okej i nic więcej. Czy Tecno Spark 10 Pro robi „okej” zdjęcia? Robi i tyle mi wystarczy. Trzymaj się z dalej od przycisku 2x i będzie w porządku. Ten cyfrowy zoom jest po prostu słaby.
Czy tryb nocny zmienia coś w jakości zdjęć po zmroku? Ekspozycja i kolory są wyraźnie lepsze. Daruj sobie robienie zdjęć w nocy bez trybu nocnego. Dodam jedynie, że zrobienie zdjęcia zajmuje prawie 3 sekundy. 2 kolejne to czas na zapisanie. To standard w tej cenie, ale wspomnieć jako recenzent muszę.
Czy Tecno Spark 10 Pro to najlepszy telefon do 1000 złotych?
Cóż – to nie jest łatwe pytanie. Przy niesamowicie dobrze wycenionym Infinix Note 12 z ekranem AMOLED naprawdę nie jest łatwo się przebić. Muszę jednak przyznać, że Tecno Spark 10 Pro pozytywnie mnie zaskoczył. Głównie kulturą pracy i dobrą baterią.
Czy ostatecznie poleciłbym zakup Tecno Spark 10 Pro za te 879 złotych, jakie producent chce za niego w Polsce? Zasadniczo – tak. Przez dwa tygodnie nie znalazłem w nim niczego, co tak naprawdę dyskwalifikowałoby w stosunku do konkurencji. Jeśli soft stanie się lepszy z aktualizacjami, to nie będzie na co narzekać.
Zainteresowani zakupem innego dobrego telefonu do 1000 złotych mogą zerknąć w stronę naszego poradnika zakupowego. Choć nie jest to proste zadanie, to w 2023 roku nadal da się znaleźć kilka perełek w tej półce cenowej.
Jaki telefon do 1000 zł warto TERAZ kupić? Polecamy najlepsze tanie telefony
- Aparat6
- Bateria9
- Ekran7
- Jakość7
- Wydajność w grach7
ZALETY
|
WADY
|
Ceny TECNO Spark 10 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.