Szykujesz się do zakupu bezprzewodowych słuchawek TWS i cenisz sobie design? Nothing Ear 2 zaraz doczekają się nowej wersji. Wygląda po prostu wspaniale.
Premiera Nothing Phone 2 zbliża się wielkimi krokami. Już 11 lipca poznamy polską cenę smartfona, który zatrzęsie średnią półką. Wraz z nim odświeżenia doczeka się poprzedni produktu producenta. Oto jak Nothing Ear 2 prezentują się w iście Vaderowskiej czerni.
Nothing Ear 2 w czerni wyglądają obłędnie
Nie będę ukrywał, że design firmy Nothing podoba mi się od samego początku. Minimalistyczne podejście, stawianie na transparentne obudowy i bardzo ograniczona oferta zamiast zalewania rynku bardzo do mnie przemawia. Przy takim podejściu nawet przy debiucie nowego wariantu kolorystycznego można zrobić szum.
Być może będę w tym odosobniony, ale moim zdaniem kolorystyka Nothing Ear 2 w czerni odpowiada… zbroi Dartha Vadera. Połączenie matu z błyszczącym wykończeniem i minimalna wstawka czerwieni kojarzą mi się z siejącym grozę lordem Sith.
Dlaczego warto zainteresować się zakupem tego modelu – niezależnie od koloru? Oto kilka najważniejszych cech, które mnie przekonują:
- Niskie opóźnienia podczas grania.
- Wysoka jakość dźwięku, na którą składa się każde z pasm – bas, średnica i sopran.
- Dobra aplikacja i solidny czas pracy.
Skoro Nothing Ear 2 debiutują na dniach, to chyba warto byłoby zapoznać się z naszą pełną recenzją tego modelu. Jeśli pojawią się jakiekolwiek różnice, to raczej będą kosmetyczne. Warto je kupić? Tego dowiesz się z naszego testu.
TEST Nothing Ear 2. Świetny design i autorski projekt sprzętowy obroni się w tej cenie?
Ceny Nothing Ear 2
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.