YouTube testuje nową funkcję, która od sierpnia może pojawić się już u wszystkich użytkowników. Ta pozwoli zablokować ekran tak, by wygodnie oglądać wideo bez obaw o przypadkowe kliknięcia.
YouTube niebawem zyska kolejną funkcję, która jest już w fazie testów u części użytkowników. Chodzi o opcję, która pozwoli nam na zablokowanie ekranu podczas oglądania wideo.
Dzięki tej wygodnej opcji nie będziemy musieli martwić się o przypadkowe kliknięcia na ekranie – korzystanie z funkcji wyświetlacza będzie bowiem wtedy niemożliwe.
To wygodna opcja, bo nie zdarzy nam się wtedy przypadkowe przewinięcie filmu czy włączenie innego wideo. Funkcję włączymy szybko w ustawieniach filmu w górnym rogu ekranu, wybierając ikonę koła zębatego.
Nowość jest już obecnie testowana wśród wybranej grupy subskrybentów Premium, zarówno wśród posiadaczy smartfonów z Androidem, jak i iOS. Testy potrwają do 30 lipca.
Nie wiadomo jeszcze, czy po zakończonych testach funkcja trafi tylko do użytkowników Premium, czy także do posiadaczy darmowej wersji aplikacji. Śmiem przypuszczać, że pierwszy scenariusz jest jednak bardziej prawdopodobny.
Plan Premium to w Polsce dość wysoki koszt 23,99 złotych. Poza dodatkowymi funkcjami, brakiem reklam i możliwością pobierania treści offline, YouTube dorzuca też do zestawu darmowy dostęp do aplikacji YouTube Music.
Wygląda na to, że funkcja blokady ekranu to kolejny z wygodnych dodatków, który według Google ma zachęcić szersze grono użytkowników do wybrania płatnej wersji platformy.
https://www.gsmmaniak.pl/1422215/ios-17-beta-3-nowe-funkcje-apple/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…