Z czym kojarzą Ci się telefony Samsung? Pozytywne aspekty to m.in. piękne ekrany AMOLED, długoletnie wsparcie aktualizacyjne czy niemal zawsze ponadprzeciętne aparaty. Gorsze to choćby procesory Exynos. Czy fani marki Samsung chcą ich w smartfonach Galaxy? Odpowiedź nie pozostawia złudzeń.
Nigdy nie byłem fanem procesorów Exynos. Poza wyjątkiem z Galaxy S6 żaden wcześniej ani żaden później nie był lepszy od analogicznego modelu ze stajni Qualcomma. Czasami można było nawet postawić znak równości, jednak w testach praktycznych Snapdragon zazwyczaj wypadał lepiej. Czasami niewiele lepiej, ale lepiej, jakby to powiedział komisarz R.
Niestety, my Polacy mieliśmy tego pecha, że w naszym regionie każdy flagowy Galaxy S już od kilku lat dostał tylko i wyłącznie Exynosa. Zmieniło się to dopiero przy okazji premiery tegorocznej serii Samsung Galaxy S23.
Niejeden analityk twierdzi, że to właśnie postawienie wyłącznie na platformę mobilną Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 jest jednym z głównych czynników wyraźnego wzrostu zainteresowania rodziną Galaxy S23.
Niestety, plotki mówią, że Samsung już w przyszłym roku znowu wróci ze swoimi autorskimi procesorami. Szczerze wątpię, by wielu fanów marki Samsung cieszyło się z tego powodu. Jeśli jesteś w tej grupie, to musisz wiedzieć jedno: jesteś w mniejszości.
Samsung musi to zrozumieć: nie chcemy Exynosów
Sammobile, czyli serwis ukierunkowany właśnie na firmę Samsung, przeprowadził na Twitterze ciekawą ankietę. Padło w niej proste pytanie: Snapdragon czy Exynos? Qualcomm wygrał to starcie, gdyż na tę pierwszą opcję postawiło niemal 83% odpowiadających.
Trudno o lepszy dowód na to, że mało kto chce Exynosów w smartfonach Galaxy. To może być dla Samsunga spory problem w kontekście sprzedaży Galaxy S24 właśnie z Exynosem.
Jeśli nowy procesor Samsunga nie okaże się zaskakująco udany, a ceny nowych flagowców okażą się jeszcze wyższe, to kto je kupi? W końcu na rynku ciągle powinny być dostępne Galaxy S23, Galaxy S23+ i Galaxy S23 Ultra. Chyba, że Samsung pospiesznie je wycofa…
Tak czy inaczej, Samsung powinien zrozumieć, że jak na razie mało który ze świadomych użytkowników chce Exynosów w telefonie Galaxy.
Oczywiście producent liczy pewnie na tę drugą, znacznie liczniejszą grupę. Na swój sposób to smutne, gdy patrzy się na tę sytuację ManiaKalnym oKiem.
Żaden smartfon Samsung szybko nie wyląduje w mojej kieszeni. Oto moje powody
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.