Narzekasz, że Nothing Phone (2) jest za drogi? Oto „Redmi od Nothing”, które pokochasz

CMF by Nothing to submarka jednego z moich ulubionych producentów 2023 roku. Jeszcze w tym roku pokażą swój pierwszy smartwatch i tańsze słuchawki TWS.

Najwyraźniej dla każdej marki premium nadchodzi pora, by stworzyć submarkę do zarabiania pieniędzy. Znamy ten model. Xiaomi zrobiło to Redmi, Oppo z realme, OnePlus z Nordem. Carl Pei ma ten sam pomysł. I coś mi się wydaje, że to właśnie on zrobi to najlepiej. Poznaj CMF by Nothing.

CMF by Nothing to submarka Nothing dla oszczędnych

Każdy produkt Nothing do tej pory był kierowany do segmentu premium – przynajmniej pod względem designu. Ich ostatni smartfon to już flagowiec pełną gębą. Nawet Apple zdaje sobie jednak sprawę, że nie da się podbić świata, uderzając tylko w najdroższy sprzęt. Dlatego powstało CMF by Nothing. Czym ma być ta submarka?

CMF by Nothing / fot. producenta

Cechami łączącymi Nothing i CMF ma być nastawienie na user experience i design. Jakby to powiedzieć – nowy sprzęt ma być ładny i przyjemny w obsłudze. Tego raczej nie da się powiedzieć o taniej elektronice, więc naprawdę ciekawi mnie, co wymyślą. Przystępność, minimalistyczne wzornictwo i niezawodność też mają być priorytetem.

No dobra, brzmi to świetnie, ale o jaki sprzęt chodzi? Jeśli liczyłeś na pięknego i taniego budżetowca, to muszę Cię rozczarować. Choć jestem pewien, że i takiego sprzętu się doczekamy, to na pierwszy ogień w 2023 roku pójdą weareables.

Ucieszą się ci, którzy czekali na zegarek. Pierwszy smartwatch Nothing będzie wydany pod submarką CMF. Dla mnie sprawa jest jasna – to nie będzie sprzęt z WearOS. Akurat mnie to się podoba. Zasadniczo spodziewam się designerskiej odpowiedzi na OnePlus Watch. Do tego pojawią się słuchawki TWS. Mój ty to oszczędność na ANC.

Wolisz produkty głównej marki, ale nadal nie możesz zdecydować się na zakup? Idę o zakład, że po lekturze mojej recenzji Nothing Phone (2) zmienisz zdanie. Nie boję się powiedzieć, że to najprzyjemniejszy flagowiec, jakiego miałem okazję testować. I tylko trochę wynika to z jego polskiej ceny.

TEST | Nothing Phone (2) to najfajniejszy flagowiec, który kiedykolwiek testowałem

Via