Jaki smartwatch w 2023 roku powinien wybrać fan Androida? Stawiając na WearOS powinien rozważyć OPPO Watch 5 Pro. Specyfikacja rozbudza wyobraźnię przed premierą.
Dzisiaj fani smartwatchy mają powody do mruczenia. Najpierw do sieci trafiła pełna specyfikacja Google Pixel Watch 2. Jest naprawdę niezła. W kilka godzin później poznaliśmy wyposażenie OPPO Watch 5 Pro. Tutaj jest jeszcze lepiej. Czyżbyśmy poznali nowego króla inteligentnych zegarków?
OPPO Watch 5 Pro zdradza mocną specyfikację
Zaczynamy od procesora. Nie jest niczym nowym, że w smartwatchu z WearOS to kluczowy element specyfikacji. Przeciek donosi, że OPPO Watch 5 Pro zostanie wyposażony w 4 nm SoC. Do takiej wiadomości pasuje na przykład Snapdragon W5+ Gen 1. Energooszczędność mamy w kieszeni, a najlepsze dopiero przed nami.
O ile w przypadku Google Pixel Watch 2 narzekałem na pojemność baterii, tak OPPO Watch 5 Pro nie daje mi do tego powodu. Ogniwo jest bowiem niela dwa razy większe! Jeśli przeciek się potwierdzi, to OPPO dostarczy na smartwatch z baterią 570 mAh.
Jak bumerang wracam do czasu pracy. Co jeszcze można zrobić, aby smartwatch działał dłużej bez ładowania? Wybrać ekran LTPO. I właśnie taki panel wypełni większość frontu koperty w OPPO Watch 5 Pro. Szkło ochronne zostanie też zagięte na krawędziach. Smartwatche OPPO od pierwszej generacji były piękne. Tu będzie tak samo.
Ostatnia informacja dotyczy zastosowanych materiałów. Nie wiemy co prawda, czy koperta będzie tytanowa (jak w Apple Watch Ultra). Źródło podaje za to, że koronka do sterowania smartwatchem oraz pasek będą wykonane z materiałów premium. Ciekawi mnie, czy aż tak, jak w Huawei Watch 4 Pro.
Skoro już jesteśmy przy najlepszych z najlepszych, to w kluczowym dla wielu producentów rynku doszło do przełomu. Samsung i Apple nie mają podejścia do producenta, który niestety musiał opuścić Polskę.
Mogą tam kupić dowolny telefon świata, kupują te. Podziękuj Nokii, że Polska jest dla nich skreślona
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.