Kolejny kraj zmusi Apple do stosowania wyłącznie portów USB-C. Niedługo przestanie dotyczyć to jedynie smartfonów. To wymusi poważne zmiany w MacBookach. Czas pożegnać się z MagSafe?
Wszyscy mają najwyraźniej serdecznie dość zabaw z kablami i przejściówkami. Kolejny kluczowy rynek zamierza wprowadzić obowiązek stosowania USB-C. To problem dla Apple. I nie chodzi tylko o smartfony, bo Arabia Saudyjska idzie o krok dalej.
Pierwszy etap rozpocznie się 1 stycznia 2025 roku. Będzie dotyczyć słuchawek, klawiatur, routerów czy głośników. Zasadniczo chodzi o wszystkie niewielkie urządzenia elektroniczne. Wliczane są w to również smartfony. Tutaj Apple nie ma problemu, bo iPhone 15 będzie miał USB-C. Już wcześniej wymusiła to UE.
Prawdziwe schody zaczną się dopiero w 2026 roku. Od 1 kwietnia w życie wejdzie przepis o stosowaniu USB-C również w laptopach. Ogólniej – wszytkich przenośnych komputerach. Wygląda na to, że na zawsze pożegnamy się z MagSafe. Tutaj akurat jestem w stanie zrozumieć głosy sprzeciwu.
Najlepszy rywal dla flagowego Samsunga w Europie. Ten model to mój faworyt.
Złącze wielokrotnie uratowało mojego MacBooka, kiedy jeszcze pracował na komputerach Apple. Ciekawi mnie, czy w Cupertino mają już jakiś sposób, by jednocześnie stosować USB-C i magnetyczny port do ładowania. W 3 lata pewnie uda im się wymyślić jakieś kreatywne obejście problemu.
Interesuje Cię więcej doniesień na temat nowości Apple? Premiera iPhone 15 jest już tuż za rogiem. Wszystkie przecieki na temat nowych smartfonów znajdziesz w naszym podsumowaniu. Nie mają przed nami już żadnych tajemnic.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…