Czekasz na premierę Google Pixel 8 Pro? Ja właśnie zacząłem. Przed tym zobacz go na zdjęciach na żywo. Coś mi się wydaje, że ceny pójdą mocno w górę.
Premiera Google Pixel 8 (Pro) zbliża się wielkimi krokami. W sieci znalazły się już nawet zdjęcia, które przedstawiają droższy model na żywo. Wyciekł również oficjalne grafiki reklamowe. O flagowcach Google wiemy już w zasadzie wszystko. Nawet ceny są łatwe do przewidzenia.
Google Pixel 8 Pro pozuje na żywo – znamy też warianty!
Zacznijmy od najważniejszego, czyli zdjęć na żywo. Google Pixel 8 Pro będzie kontynuować design poprzednika. Nowości jest jednak dość sporo. Moim zdaniem sam wygląd tylnego panelu jest bardziej spójny. Diody LED przeniesiono nieco wyżej. Obiektywy są natomiast połączone. Mnie się podoba jeszcze bardziej od poprzedników.
Znany leakster Roland Quandt przewiduje, że ceny pójdą w górę. Można się było tego spodziewać. Załóżmy, że zgodnie z przewidywaniami źródła ceny wzrosną tylko nieznacznie. Powiedzmy, że będzie to tylko 50 euro / dolarów. Wtedy Google Pixel 8 i Pixel 8 Pro będą kosztować odpowiednio 699 i 949 euro. W USA będzie oczywiście sporo taniej.
Jak zwykle mój entuzjazm w stosunku do Google Pixel 8 Pro studzą dwie rzeczy. Pierwsza to grzejący się procesor Tensor, wyprodukowany przez Samsunga. Druga – wolne ładowanie. Wiemy już, że Google Pixel 8 będzie mieć baterię 4485 mAh z 24 W ładowaniem (20 W bezprzewodowo). Google Pixel 8 Pro dostanie ogniwo 4950 mAh z ładowanie 27 W (23 W bezprzewodowo).
Taki Google Pixel 8 Pro nie przekonuje Cię do zakupu? Być może zrobi to Samsung Galaxy S24 Ultra. Nie nastawiaj się jednak na morze innowacji. Paradoksalnie może się nawet okazać gorszym flagowcem od tegorocznego modelu.
Nowy przeciek o Galaxy S24 sprawia, że chyba sam kupię Samsunga Galaxy S23 Ultra
Ceny Google Pixel 8 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.