Aktywiści skupieni wokół organizacji China Labor Watch informowali w sierpniu, że według ich informacji, w chińskiej fabryce Samsunga, w złych warunkach mają pracować osoby nieletnie. Nie trzeba było czekać zbyt długo na przeprowadzenie oficjalnego śledztwa, którego wyniki możemy Wam już teraz przedstawić.
Po przeprowadzeniu kontroli, rzekomych nieletnich pracowników nie udało się wprawdzie znaleźć, jednak śledztwo wykazało pewne problemy z zarządzaniem na terenie zakładu. Zgodnie z komunikatem od Samsunga, dowiadujemy się, że:
Śledczy nie znaleźli żadnych pracowników poniżej 18.roku życia z wyłączeniem szesnastolatków, którzy mają staż na terenie zakładu, w wyniku czego ich obecność w tym miejscu jest jak najbardziej legalna.
Cieszy jednak reakcja Samsunga, który zażądał od firmy nadzorującej zakład natychmiastowej poprawy warunków pracy, zmiany polityki w zakresie nadgodzin (z którymi też był problem) pod groźbą zerwania kontraktu. Obecnie trwają kontrole we wszystkich 105 zakładach koreańskiej firmy ulokowanych w Chinach. Ciekawe, czy uda się znaleźć jakieś nieprawidłowości. Wszak nie od dziś wiadomo, że w ogromnych zakładach ulokowanych na terenie Państwa Środka dzieje się czasem nie do końca tak, jak powinno.
źródło: bgr.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.