fot. 9to5mac
Apple Watch znów uratował życie. Tym razem historia znów była dramatyczna – doszło bowiem do wypadku samochodowego z dachowaniem. Gdyby nie zegarek, poszkodowany mógłby nie doczekać się pomocy.
Apple Watch po raz kolejny udowadnia, jak bardzo przydatna jest funkcja wykrywania wypadków i wzywania niezbędnej pomocy. Zegarek znów stał się bohaterem historii, w której ocalił życie.
Cała historia wydarzyła się w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w Dover w stanie Wisconsin. To tam doszło do pewnego wypadku samochodowego – samochód najprawdopodobniej wpadł w poślizg, po czym wypadł z drogi i dachował.
Sytuacja miała miejsce o 4 nad ranem w na tyle mało uczęszczanym i ciemnym obszarze, że mężczyzna znajdujący się w pojeździe najprawdopodobniej nie uzyskałby pomocy od nikogo w okolicy.
Tutaj na szczęście do akcji wszedł Apple Watch, który wyczuł wypadek. Po niezarejestrowaniu późniejszych ruchów właściciela zegarka, Apple Watch automatycznie połączył się z odpowiednimi służbami, wybierając numer 911.
Przybyli na miejsce ratownicy odnaleźli pojazd około 30 metrów od drogi, z której wypadł. Okazało się, że sytuacja jest na tyle poważna, że niezbędne było wezwanie również straży pożarnej. Mężczyzna znajdujący się w pojeździe nie był przytomny – konieczne było przetransportowanie go helikopterem do pobliskiego szpitala.
Jak widać, sytuacja była naprawdę dramatyczna. Jak podkreślają służby, gdyby nie Apple Watch, mężczyzna mógłby nie zostać znaleziony jeszcze długi czas – a wtedy mogłoby być dla niego już za późno. Całe szczęście dzięki inteligentnemu zegarkowi historia zakończyła się happy endem.
Funkcja wykrywania wypadków dostępna jest w Apple Watch już od serii 4, a także w linii Apple Watch SE. Jeśli zegarek wykryje poważny upadek podczas gdy go nosisz, stuknie Cię w nadgarstek, wyemituje alarm i wyświetli alert.
Wtedy też możesz skontaktować się ze służbami ratunkowymi lub odrzucić alert, naciskając pokrętło, stukając opcję Zamknij w lewym górnym rogu lub stukając opcję „Nic mi nie jest”.
Jeśli zegarek Apple Watch wykryje, że się ruszasz, poczeka, aż zareagujesz na alert, i nie wezwie automatycznie służb ratowniczych. Jeśli zegarek wykryje, że nie poruszasz się przez około minutę, automatycznie wykona połączenie.
Po zakończeniu połączenia zegarek wyśle także do Twoich kontaktów alarmowych wiadomość z informacjami o Twojej lokalizacji, zawiadamiającą o wykryciu poważnego upadku i wezwaniu służb ratunkowych. Zegarek pozyskuje kontakty alarmowe z karty medycznej.
Już dzisiaj swojego debiutu doczeka się m.in. Apple Watch Series 9. Nie zabraknie miejsca dla mnóstwa funkcji zdrowotnych, choć nie mamy co liczyć na przełomowe zmiany:
https://www.gsmmaniak.pl/1431434/apple-watch-9-bedzie-nudny-i-bez-nowosci/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…
Choć może się to wydawać niesłychane, Huawei dominuje na rynku smartfonów. Składane telefony w Chinach…
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…