Specyfikacja i ceny Google Pixel 8 i Google Pixel 8 Pro chwyciły Cię za serce? Mnie też się podobają. Muszę jednak zauważyć, że jest tam problem. I to taki, nad którym we flagowcu w 2023 roku nie da się przejść do porządku dziennego.
Do sieci trafiła dzisiaj specyfikacja Google Pixel 8 i Google Pixel 8 Pro. Znamy również ceny. Na papierze wszystko prezentuje się świetnie. Fani Pixela mogą być wniebowzięci. Przyjrzałem się jednak nieco głębiej i widzę co najmniej jeden problem. I paradoksalnie nie jest nim procesor. To znaczy – nie tylko.
Google Pixel 8 i 8 Pro będą mieć małą wadę, która dla mnie jest wielkim problemem
Tensora G3 będziemy osądzać po premierze, choć przecieki nie są zachęcające. Nie wygląda na to, aby miał być wybitnie energooszczędnym procesorem. Ani chłodnym. Ja widzę jednak inny problem. Dokładna specyfikacja (91mobiles) budzi mój poważny niepokój.
Specyfikacja Sony Xperia 1 VI to ideał fana czystego Androida.
Chodzi o to, że pamięć na dane to starszy standard UFS 3.1. I o ile nie ma problemu z tym, że będzie nieco wolniejsza, to moim zdaniem poważnie odbije się to na czasie pracy na baterii. Żaden z ostatnich Pixeli nie był tutaj wybitny, teraz może być jeszcze gorzej.
Utarło się, że za wybitny czas pracy tegorocznych flagowców odpowiada Snapdragon 8 Gen 2. I częściowo tak jest. Testy pokazują jednak dobitnie (i nie jest to tylko moja opinia), że naprawdę rekordowe przebiegi osiągają modele z UFS 4.0. Nowy standard poważnie ogranicza zużycie energii.
Czy w świetle takich przemyśleń nadal uważasz, że ceny Google Pixel 8 i 8 Pro są adekwatne do ich możliwości? Jeśli jeszcze ich nie znasz, to w poniższym wpisie zebraliśmy wszystko w jednym miejscu.
Google Pixel 8 i Google Pixel 8 Pro: oficjalne ceny przed premierą! Spadniesz z krzesła z zachwytu
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.