Chcesz kupić iPhone 15, ale słyszałeś o problemach z przegrzewaniem? Na Twoim miejscu wstrzymałbym się do momentu, w którym wyjdzie aktualizacja. To ona ma naprawić problem.
Od kilkunastu dni intensywnie testuję iPhone 15 Pro Max. Choć moje przygody wysokimi temperaturami nie są tak ekstremalne i nie udało mi się go zagotować, to nie będę udawać, że problemu nie ma. Na szczęście Apple pracuje już nad aktualizacją.
Dla nakreślenia tła – cała rodzina iPhone 15 jest „gorąca”. Niestety, niekoniecznie z powodów, z jakich chciałoby tego Apple. Przegrzewanie w największym stopniu dotyka iPhone 15 Pro. Mój testowy Pro Max też robi się mocno ciepły przy lewej ramce. Co na to producent?
Apple potwierdziło, że zdaje sobie sprawę z problemu. Obiecuje również, że nie ma to nic wspólnego z przewodnictwem tytanu. Twierdzą również, że nie jest to kwestia USB-C. Dla mnie płynie z tego jedno, ważne przesłanie. Problem najprawdopodobniej nie jest natury sprzętowej. Aktualizacja ma załatwić sprawę, a prace nad nią już trwają.
Mimo tego proponowałbym wstrzymać się z zakupem. Aktualizacja pewnie załatwi sprawę, ale nie wiemy, w jakim stopniu. Nie jest wykluczone, że w Twojej ulubionej, ale dość niszowej grze, iPhone za 7 tysięcy będzie nadal grzał się jak dziki. Przypomnę, że od premiery dostał już dwie dość duże aktualizacje. Mit softwarowej niezawodności iOS w 2023 roku to już tylko i wyłącznie mit.
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat oryginalnych problemów z przegrzewaniem? Doniesienia prosto z Polski znajdziesz w poniższym wpisie. Niektóre są naprawdę groteskowe.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…