Świeża premiera Google Pixel 8 Pro postawiła wiele znaków zapytania! Jedno z nich dotyczy procesora. Google Tensor G3 niestety zawiódł w pierwszych benchmarkach. Sprawdź świeże szczegóły dotyczące wydajności i stabilności „autorskiego” układu.
- Debiut Google Pixel 8 Pro odbył się 4 października 2023 roku.
- Flagowiec pracuje na procesorze Google Tensor G3.
- Jednostka główna została poddana pierwszym testom po premierze.
Co jest nie tak z Google Pixel 8 Pro, a właściwie Google Tensor G3?
W zasadzie to wszystko. Od układów scalonych w nowych flagowcach oczekiwałbym najnowszego standardu pamięci. Typ LPDDR5X jest ok. Ale UFS 3.1 to nie jest obecna generacja, a raczej jest już ex-flagowa.
Przedkłada się to na kilka aspektów. Jednym z nich jest szybkość zapisu aplikacji. Skoro konkurencja nie śpi, to dlaczego Google to robi? Za proces technologiczny (4 nm) zabrał się Samsung na węźle 4LPP. Zatem cyrk z Exynosami został powtórzony.
Kolejna sprawa to stabilność. PBK wykonał test w aplikacji 3D Mark i sprawdził temperaturę. Mark Wild Life Stress wypadł tragicznie. Raptem 58.7% stabilności? To są chyba jakieś żarty. Wspomniana temperatura na poziomie 43,3°C jest do zaakceptowania.
Poza tym potwierdziły się obawy związane z wydajnością. Świeży test Geekbench wskazuje moc obliczeniową na poziomie Snapdragona 8+ Gen 1. Do Apple A17 Pro brakuje mu sporo, ale autorski chip giganta z Cupertino jest pierwszym mobilnym procesorem stworzonym na węźle 3 nm.
Zaskoczeń jest więcej, ale to są główne zarzuty. Mam nadzieję, że chociaż codzienna praca urządzenia nie przekłada się na skrajne ciepło, parzące dłoń. Pamiętajmy jednak o świeżej premierze. Smartfon nie dotarł jeszcze do wszystkich zainteresowanych. Więcej szczegółów już wkrótce.
Pixel 8 i 8 Pro oficjalnie. Jest drożej i nudno, ale Google tym jednym pozamiatało
Ceny Google Pixel 8 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.